Tępa policja na usługach tepych biznesmenów.. O ile cieć czy tepy biznesmen prawa znać nie musi, to pies dyżurnym na telefonie powinien mieć je w jednym palcu
Obejrzałem wszystkie filmy i dobrze się bawiłem, ale trochę irytuje mnie styl w jakim to robi. Zgrywa zainteresowanego architekturą a tak naprawdę zależy mu tylko na prowokowaniu. Dodatkowo robi to w kominiarce, żeby wzbudzic więcej zainteresowania. Stara się być kulturalny, ale bywa zaczepny i arogancki. Ale ok, rozumiem, że może to robić i taki ma pomysł na kanał.
Chyba najgorszy rodzaj atencjusza jaki może być - ,,BO MOGĘ". Typ prowokuje NATURALNE ludzkie reakcje i udaje zaskoczonego. To że coś nie jest ZABRONIONE prawnie nie oznacza że nie narusza zasad współżycia społecznego. Jaki cel ma jego zachowanie?
Jaki jest cel tego kanału? Co ma to udowadniać? Że ludzie odczuwają niepokój, gdy ktoś obcy w kominiarce nagrywa miejsce ich pracy? Zaraz ktoś napiszę, że ma do tego prawo tylko powtórzę pytanie jaki jest tego cel?
@repiv: pokazać jak nieznajomość prawa może ci zaszkodzić. Dostałby mandat za chodzenie po torach, za brak maseczki na świeżym powietrzu itp. Wszystko dlatego, ze ochroniarzowi nie spodobało się, ze ktoś interesuje się ich ciekawym budynkiem, który zapewne swoją budową ma być wizytówką firmy i reklamą
@repiv: Kogo nigdy nie pogonił jakiś buc ochroniarz, ten nie zrozumie ;-) Pamiętam jak na forach foto była gorąca dyskusja o tym, że budynek Lotosu jest chroniony jakby to był dom prezydenta. Chciało się jechać na nocne zdjęcia, bo jest pięknie oświetlony, ale dużo czytało się historii jak to ochrona pozwala sobie na zatrzymania, kasowania kart, straszenie rekwirowaniem sprzętu, wzywaniem policji.
Sam nieraz byłem zastraszany przez jakiegoś palanta ochroniarza, ale człowiek
Komentarze (185)
najlepsze
Wszystko dlatego, ze ochroniarzowi nie spodobało się, ze ktoś interesuje się ich ciekawym budynkiem, który zapewne swoją budową ma być wizytówką firmy i reklamą
Pamiętam jak na forach foto była gorąca dyskusja o tym, że budynek Lotosu jest chroniony jakby to był dom prezydenta. Chciało się jechać na nocne zdjęcia, bo jest pięknie oświetlony, ale dużo czytało się historii jak to ochrona pozwala sobie na zatrzymania, kasowania kart, straszenie rekwirowaniem sprzętu, wzywaniem policji.
Sam nieraz byłem zastraszany przez jakiegoś palanta ochroniarza, ale człowiek