Audyt obywatelski - Filmowanie ABW, MON i ambasady Turcji
Kolejny odcinek Audytu obywatelskiego. Turysta zjawia się na Rakowieckiej w Warszawie. Filmuje siedzibę ABW, budynek MON-u no i ambasadę Turcji.
d.....2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 266
Kolejny odcinek Audytu obywatelskiego. Turysta zjawia się na Rakowieckiej w Warszawie. Filmuje siedzibę ABW, budynek MON-u no i ambasadę Turcji.
d.....2 z
Komentarze (266)
najlepsze
- Adres zamieszkania, to musi pan podać
- Na jakiej podstawie?
- Na takiej podstawie, że w dowodzie nie ma tego
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
11:00
- Do tego jeszcze pan stoi i cały czas pan nagrywa ten budynek. Rozumiem zrobić zdjęcie, można zrobić zdjęcie jakiegoś budynku i sobie iść
- No ale dobrze, jak ja tu będę chodził tak z 10 minut, to to jest coś nie tak?
- A skąd ja mam
Ale. Co innego dzień, gość który wie "gdzie stoi" i kamera, a co innego randomowy człowiek bez tego, pora np. późna. I teraz dyskutuj. Źle to świadczy o "stróżach prawa".
Ja się boję tego, że skończy się jak z filmowaniem policji, że źle parkują przy akcjach czy trzepaniu mandatów. Wprowadzili teraz prawo, że policja ma prawo parkować jak chce i #!$%@? nam do tego. I zobaczycie, z czasem też się tak skończy, że. może pozwolą filmować, ale będzie podstawia prawna, że w promieniu 50m od terenu mają prawo każdego spisać.
Myślicie ze to nierealne? Setki lat istniało coś takiego jak
przez służby, ich edukacja w tym zakresie i wymuszanie prawidłowych zachowań. I nie chodzi tu tylko o niewymyślanie nieistniejących zakazów, ale też o "technikalia" - o prawidłowe przedstawienie się w sposób umożliwiający zanotowanie danych funkcjonariusza, a
no nic, czekam na następne odcinki żądny krwi ;)
Jeśli policjant bezzasadnie przystępuje do legitymowania to nie możesz mówić "no dobrze, to ja panu już dam ten dowód". Zobacz, że z perspektywy tego policjanta to spotkanie wyglądało tak, że był sobie jakiś obywatel, który cośtam sobie pobrzęczał, pobrzęczał, ale finalnie zrobił to co policjant mu kazał i sprawa zakończona. Pewnie nawet nie
Chciano również zwrócić uwagę na to, że wszyscy wiemy, że nie masz absolutnie żadnych dowodów na to, że osoba, która odpisuje ci pod nazwą Jaciebie, to jest ciągle jedna i ta sama osoba. Uporczywe twierdzenie o czymś bez dowodu, jest zwyczajnym pieprzeniem