Maja Staśko ma chłopaka z kraju, gdzie kobieta to podczłowiek. Co sobie myśli?
Czołowa polska feministka związała się z mężczyzną z kraju, w którym chłopców wychowuje się do podporządkowywania sobie kobiet. Nie widzi w tym nic złego czy niebezpiecznego. Nazywa osoby dostrzegające w takich facetach zagrożenie "rasistami" i "islamofobami".
Kochamtenswiat z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 280
- Odpowiedz
Komentarze (280)
najlepsze
@Kochamtenswiat: nawet jeśli, to czy to znaczy, że on również tak traktuje kobiety? Czy mieszkanie w katotalibańskim kraju czyni ze wszystkich Polaków zwolenników PiSu? Panie OP, lecz się na nogi, bo na głowę już za późno.
Lecz się na głowę, bo o wiele gorzej było za Twego lewicowego, ateistycznego PRL-u, ale oczekiwać po lewaku znajomości historii własnego kraju, to za dużo. Wprawdzie w PRL-u mordowano duchownych, prawicowców i prześladowano gejów, ale jakiś ateista z wykopu i tak twierdzi, że gorzej jest teraz xD
Maja Staśko myśli...
odważna teza xD
Myślicie że na tych zadupiach dosłownie nie ma ludzi nie pasujących do tych, eh, wzorców kulturowych? Tak jak, nie wiem, nie-prawdziwi-Polacy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nic sobie nie myśli wy głupie simpy. Ona po prostu realizuje swoją strategię seksualną. Alfa szmaci beta płaci.
Nasz kraj to matriarchat dlatego dla p0laczków jest tylko pantofel i mają grzecznie czekać aż Panna wróci z problemami i bachorami żeby ewentualnie "ponieść odpowiedzialność" za swoje kobiety jak dobry beta cuckold.
Ta kobietato nie jest jakiś ewenement/zły owoc to jest
Czyli to jest to słynne prawicowe indywidualne podejście do każdego człowieka? Pochodzisz z kraju gdzie źle się postępuje więc ty też jesteś zły. Idąc tą logiką wszyscy Polacy to złodzieje
@Omenu: gdzie w tym przypadku jest hipokryzja?