Sposób trzymania kątówki i prowadzenia cięcia w stronę obrotu tarczy zaprezentowany na filmie gwarantuje wyrwanie jej z rąk. Przy takiej cienkiej balszcze to może bez znaczenia ale na grubszych ja bym się bał tak ciąć. No i te ogrodowe rękawice... fajnie się palą jak dostaną więcej iskier.
Sposób trzymania kątówki i prowadzenia cięcia w stronę obrotu tarczy zaprezentowany na filmie gwarantuje wyrwanie jej z rąk. Przy takiej cienkiej balszcze to może bez znaczenia ale na grubszych ja bym się bał tak ciąć.
@mazi3city: Chyba nigdy nie ciąłeś szlifierką. Zawsze się tnie "iskrami na siebie" bo w przypadku zaklinowania, wyrwania z rąk szlifierka nie uderzy wtedy w operatora tylko poleci przed siebie. A np. 230 mm szlifierka leci ok.
Takie farmazony wypisują Ci, którzy są bhp-owcami w teorii, a nigdy nie pracowali gumówką. Przecież artykuł ten, nie traktuje w ogóle o sytuacji zaklinowania tarczy i odrzutu szlifierki na operatora. Szlifierki kątowe, zwłaszcza te 230- tki, potrafią zabić, lub poranić człowieka w ten sposób. Jeszcze jedna rzecz, najistotniejsza! Dlaczego nieraz pokazują zdjęcia, jak ludzie tną szlifierkami, z rękojeścią wkręconą prostopadle do tarczy. Kiedyś szlifierki
Trochę dziwne że na tarczach Pferd który robi bdb tarcze tak mało przeciął pierwszą metodą. Wydaje mi się że ja bym 125/1 uciął dużo więcej. Może faktycznie jak piszesz @hrumque coś z nimi nie tak.
apropo ciecia - uczyli mnie na kursach BHP itp, że szlifierkę należy trzymać jak policjant pałke ( przedłużenie ręki ) i tarczą na zewnątrz a osloną do wewnatrz. Prawie nigdy nie widzę, aby ludzie tak trzymali.
@luki_tl: widzę to od poniedziałku do piątku. Ba, ludzie za każdym razem używają również przyłbicy ochronnej, a sama szlifierka jest wyposażona w rączkę za którą trzymają drugą ręką.
Tak, w firmie działa komórka BHP i odwala zajebistą robotę.
Ameryki nie odkrył, chociaż niedzielnym majsterkowiczom pewnie się przyda. Podstawowa zasada to nie jechać tarczą pod materiał, a za pierwszym i drugim razem jedzie nią jak w przecinak. Gdyby nie to, obie metody się od siebie wiele nie różnią, poza częstym przegrzaniem ciętej krawędzi przy pierwszym sposobie.
Powiedzcie mi wykopowi eksperci czym przeciąć oponę wkopaną w ziemię? Tak wiem że najlepiej było by ją wykopać. Ale to kawał gumy od ciężarówki a blokuje mi przejazd (skrót) do garażu :/
Komentarze (144)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@mazi3city: Chyba nigdy nie ciąłeś szlifierką. Zawsze się tnie "iskrami na siebie" bo w przypadku zaklinowania, wyrwania z rąk szlifierka nie uderzy wtedy w operatora tylko poleci przed siebie. A np. 230 mm szlifierka leci ok.
@Trelik:
Takie farmazony wypisują Ci, którzy są bhp-owcami w teorii, a nigdy nie pracowali gumówką. Przecież artykuł ten, nie traktuje w ogóle o sytuacji zaklinowania tarczy i odrzutu szlifierki na operatora. Szlifierki kątowe, zwłaszcza te 230- tki, potrafią zabić, lub poranić człowieka w ten sposób. Jeszcze jedna rzecz, najistotniejsza! Dlaczego nieraz pokazują zdjęcia, jak ludzie tną szlifierkami, z rękojeścią wkręconą prostopadle do tarczy. Kiedyś szlifierki
@PDCCH:
Gościu używa 150 mm niemieckiej marki i tyle kosztują.
Po za tym tnie blachę 1.2 mm, a nie jakiś profil do K-G 0.5 mm
Tak, w firmie działa komórka BHP i odwala zajebistą robotę.
Podstawowa zasada to nie jechać tarczą pod materiał, a za pierwszym i drugim razem jedzie nią jak w przecinak. Gdyby nie to, obie metody się od siebie wiele nie różnią, poza częstym przegrzaniem ciętej krawędzi przy pierwszym sposobie.
Od koparko-ładowarki. Wyrzynarką się nie dało - brzeszczot się robił miękki po chwili. Obstawiam, że piłą szablastą byłoby to samo.
Kupiłem w casto/leroy/obi taką specjalną tarczę "do wszystkiego". Boscha zdaje się. Za jakieś 40-50 zł. Taka czarna z czymś spiekanym na końcach.
Coś w stylu:
https://www.leroymerlin.pl/elektronarzedzia/tarcze-brzeszczoty-frezy/tarcze-do-szlifierek-katowych/tarcza-weglikowa-125-mm-multi-wheel-bosch,p422653,l3091.html?gclid=CjwKCAjwzt6LBhBeEiwAbPGOgdxS5C0DPA_bIxrqa0OZ8pCcYDMYHaU9nRGz42kuP9CIoDwBuzpyLxoClrgQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds
I tylko 3 razy musiałem szlifierkę wsadzać pod termotorbę z wkładami chłodzącymi, bo się przegrzewała. I po całej akcji wyglądałem tak, że
@kml86:
palnikiem xD