Czy po śmierci nic już nas nie czeka?
Śmierć jest nieodłączną częścią losu każdego człowieka. Kładąc się spać, rzadko zastanawiamy się nad końcem naszej egzystencji. Ostatecznie jednak życie każdego z nas nieustannie zmierza do punktu zwanego śmiercią. Jednak... czy aby na pewno śmierć jest końcem naszego istnienia? Czy po...
Enavax z- #
- #
- #
- #
- 171
- Odpowiedz
Komentarze (171)
najlepsze
To samo się tyczy hipotezy symulacji.
Te hipotezy z definicji są nienaukowe, bo nie dotyczą niczego
@noHuman: Prosze, poczytaj
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Metoda_naukowa
O badaniu (w sensie fizycznym) hipotezy symulacji nie słyszałem, masz przykłady jakichś eksperymentów? Jeśli tak, to rozumiem, że były nieudane, bo udany byłby bardzo znany :)
Na pewno nie powinniśmy bać się śmierci, w przyrodzie nic nie ginie więc i nasza świadomość nie wyparowuje, może jesteśmy jak radio? Jeszcze nie rozgryźliśmy tajemnicy świadomości, do końca. Być może podczas takiego snu, medytacji, doświadczenia psychodelicznego czy OBE dokonujemy przesunięcia świadomości z jednego pola na inne, a śmierć to po prostu przesunięcie całkowite świadomości wraz związane z zaprzestaniem działania jej nośnika
Google: Dimetylotryptamina.
A taka świadomość chmurowa to od którego momentu życia sobie jest?
Jak dla mnie za dużo dziur w tej koncepcji aby to w
Jest tyle historii ze wychodza z ciała ze nie chca wracać.
Przeogromne uczucie miłości
Oglada sie swoje zycie w przyspieszeniu jak w kinie Jest tego pełno ogladałem chyba wszystko i czytam ksiazki. Warto sie zainteresować.
To normlne ze ludzie dzisiaj przestaja wierzyc. I nie mowie tu o chodzeniu do kościoła tylko o codziennym życiu. To co sie dzieje teraz wyglada jak czasy apokalipsy. Ludzie
Mogłbyś rozwinąć? Czy te opowiadania zahaczają o biblijne treści?
Ogólnie się z Tobą zgadzam. Nie wiem jak to wszystko wytłumaczyć, ale duchy istnieją i skoro istnieją a pomagają rozprawić się z nimi księża czy egzorcyści to sprawa jest jasna. Pytanie tylko czy to co głosi kościół jest w rzeczywistości prawdą w drodze do nieba czy wystarczy być dobrym człowiekiem.