Na covid zmarł mój kolega z pracy, zdrowy młody chłop (35 lat). 3 innych zmarłych 60+ nie wspominam ich nie szkoda (wg wykopu). Podsumowując, w ciągu ostatnich kilku lat, nikt nie zmarł na raka, jedna osoba na zawał i 4 na covid. Taka statystyka. Powikłania mają 2 osoby, obydwie płuca (20% zwapnienie), kondycja oberwała mocno. A no i na grypę nie znam nikogo kto umarł przez 30 lat mojego życia. Nie zgadzam
@mike-pence: na powikłania po grypie, tez ludzie umierają, tylko są one rozciągnięte w czasie, stopniowo wysiada serce, nerki i inne narządy, tu już trzeba znać historię choroby. Ja wśród znanych sobie osób, mam z kolei tylko jeden przypadek śmiertelny na covid i więcej przypadków z ostatnich lat na powikłania po grypie, ale ogólnie to można zaniedbać wiele innych rzeczy i niespodziewanie stracić życie im lżejsza choroba, tym bardziej się ją lekceważy,
Stwierdzenie, że grypa gorsza, wcale nie jest jednoznaczne ze stwierdzeniem, że covid jest niegroźny - grypa to jedna z najniebezpieczniejszych chorób (również że względu na łatwość transmisji i potencjalne mutacje) ale i najbardziej niedocenianych jeśli chodzi o skutki. A kwestia "bania się" jest naprawdę subiektywna.
@Asarhaddon: dokładnie, dodatkowo nie każdy przechodzi grypę co roku, tylko w sumie większość ludzi przechodzi przeziębienie, a nie prawdziwą grypę, stąd też mylne branie grypy na poważnie, bo każdy kto ma temperaturę w zimie to od razu mówi że grypa i cyk 5 ferwexów i gripexów i zdrowy xD
Niedość że wypowiedź sprzed ponad roku, gdzie o powikłania po Covid wiadomo było niewiele, to jeszcze szury wykopują z płomieniem lekarza który jest gorącym zwolennikiem szczepień xD
O shit… „boicie się państwo jezdzic samochodem?” -„nie”. Nie boja się i dlatego kupują fury z atestami bezpieczeństwa, patrzą na gwiazdki w testach NCAP, maja na wyposażeniu poduszki i kurtyny powietrzne, zapinają pasy a dzieci jeżdżą w fotelikach… Zero strachu a te wszystkie zabezpieczenia to tak dla picu bo przecież jazda bez tych wszystkich dodatków byłaby tak samo bezpieczna. Do tego jeszcze przestrzegają przepisów, przechodzą badania lekarskie i ograniczają możliwość jazdy osobom
@kobenhavn: Tylko głupi się nie boi lub ignorant. Boję się hiva więc jestem hetero. Boję się chorób wenerycznych więc nie skaczę z kwiatka na kwiatek Boję się chorób serca i układu oddechowego więc staram się dobrze odżywiać i prowadzę higieniczny tryb życia. Staram się oddychać czystym powietrzem więc nie noszę maski. Był czas że trochę ją nosiłem i miałem problemy z katarem . Coś mi siedziało w środku. Przestałem nosić i
Facet ma racje, nie powinniśmy się bać, mówi jeszcze, że społeczeństwo powinno się zaszczepić... oj, zapomniałem, że to zostało wycięte bo nie pasuje do narracji ( ͡°͜ʖ͡°)
mówi jeszcze, że społeczeństwo powinno się zaszczepić
@badi1992: tak, i można to zrobić bez zastraszania społeczeństwa, korygując strategię działania na bieżąco w oparciu o najnowsze badania a nie trzymać się kurczliwie zeszłorocznej (nie)wiedzy
Wg mnie to jest jakiś prank, koleś rzucił jakimś randomowym tekstem na antenie i teraz kiśnie z niezaszczepionych szurów co się produkują na wykopie bo wydaje im się, że jednak mieli rację a wiadomo jak jest. Biedne głupie dzieci bez wykształcenia. ( ͡º͜ʖ͡º)
Komentarze (593)
najlepsze
Podsumowując, w ciągu ostatnich kilku lat, nikt nie zmarł na raka, jedna osoba na zawał i 4 na covid. Taka statystyka. Powikłania mają 2 osoby, obydwie płuca (20% zwapnienie), kondycja oberwała mocno.
A no i na grypę nie znam nikogo kto umarł przez 30 lat mojego życia.
Nie zgadzam
Nie boja się i dlatego kupują fury z atestami bezpieczeństwa, patrzą na gwiazdki w testach NCAP, maja na wyposażeniu poduszki i kurtyny powietrzne, zapinają pasy a dzieci jeżdżą w fotelikach…
Zero strachu a te wszystkie zabezpieczenia to tak dla picu bo przecież jazda bez tych wszystkich dodatków byłaby tak samo bezpieczna.
Do tego jeszcze przestrzegają przepisów, przechodzą badania lekarskie i ograniczają możliwość jazdy osobom
@badi1992: tak, i można to zrobić bez zastraszania społeczeństwa, korygując strategię działania na bieżąco w oparciu o najnowsze badania a nie trzymać się kurczliwie zeszłorocznej (nie)wiedzy