CDC przyznaje: Ozdrowieńcy chronieni 4 lub 5 razy lepiej niż zaszczepieni
Amerykańskie Centrum ds. Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) opublikowało badanie, z którego wynika że naturalna odporność nabyta przez przechorowanie infekcji zapewnia znacznie lepszą ochronę przed COVID19 niż szczepionka. W środku interesująca wypowiedź ,w której naukowiec wyjaśnia dlaczego tak jest
ProstoZMainstreamu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 188
Komentarze (188)
najlepsze
@blurred: mocne, strach ma wielkie oczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) mam się szczepić co 2 miesiące, bo ty twierdzisz ze to mnie uchroni XD gówno preparat którego skuteczność jest znikoma....
Co jescze odkryja? Ze czeste szczepienie uposledza uklad odpornosciowy? Oslabia? Ze nie szczepi sie w czasie okresu wirusowego, a przed, ze trzeba zadbac o siebie przed jesienia i wiosna? Spcery?
W sumie po co
Oczywiście media i lekarze wałkowali, że szczepionka daje LEPSZĄ odporność, mimo że nie mieli cienia dowodu na to. Dla mnie logiczne było że powinna dawać podobną ochronę lub gorszą ale jeżeli jest 4-5x gorsza to pytanie - czy w ogóle coś daje w
Zawsze chodzi się o pewien rozkład ryzyk i podejścia do niego.
Żeby być ozdrowieńcem trzeba przechorować, przechorowanie dla wielu to dość znaczne ryzyko (dla wielu nie) szczepionka to ryzyko zmniejsza(zwiększając inne).
@killerlemon: wiele to nie większość, nie mylmy pojęć.
@killerlemon: Ryzyko ponoszą wszyscy tylko to ryzyko ma
Jestem osobą niezaszczepioną i nie chorowałem nigdy
W biurze na 7 osób:
3 chore - pozytywny (są na full zaszczepione)
1 zaszczepiona negatywny i tez powoli nie za bardzo się czuje
3 niezaszczepione - negatywny.
Nie dość, że przestałem chorować, doleczył mi zatoki w końcu (bo w końcu było w nich techno, a nie lekki stan zapalny), a i odporność bardzo wzmocnił - dlaczego? A jeszcze nigdy w życiu nie wyleczyłem niecovidowego zapalenia oskrzeli w 2 dni, samym tylko ciepełkiem.
Także chyba jest sporo profitów z przechorowania ^^
Podkreślam, że te słowa to owszem, moja obserwacja, lecz nie mam
Wiesz- ja też przeszedłem i wiem, że nie wszyscy covida przeżywali , nawet jak zdrowi byli. Wiem również, że o ile samą chorobę dało się przeżyć, to powikłania często były zabójcze. Tyle, że zaraz po przechorowaniu zaczęły się schody, bo liczono tylko tych, którzy się zgłosili i byli na kwarantannie. Moje badanie przeciwciał też mogłem sobie za obraz wsadzić.Od razu były dwie kategorie ludzi- ci, którzy się zaszczepili i niezaszczepione
@abomito: I dla tego jestem takim buntownikiem.
Sprawdziła się stara zasada ukuta przez doświadczenie - gdy władza chce mi pomagać, to z dużym prawdopodobieństwem chce mnie jakoś skrzywdzić.
I nie myliłem się. Cały ten cyrk tego najlepszym przykładem.