Panie Areczku, ale co mnie to obchodzi że pan czeka 80 lat na podwyżkę, tak jak mówiłem rok temu - porozmawiamy o tym za rok, bo na razie to ja muszę dokładać do tego biznesu.
"I don’t do much planning, nor care much about tomorrow. All I care about is that tomorrow will be another day in which I will wake up, get up, exercise and go to work," he said. "You need dont need to get busy with the present, not the past or the future. Here and now is what counts." Fajne podejście do życia
Nas też to czeka raczej, jednych zmusi inni sami wybiorą... niewydolny system ubezpieczeń społecznych przy niżu demograficznym (demograficznym tsunami) i rosnącej średniej oczekiwanej długości życia (epizodycznie zmniejszonej przez covid) będzie zmuszał do pracy, dorabiania do niskich emerytur i drożejących usługach służby zdrowia jak najdłużej się da.
@JaRuX: @pawinnek: różnie może być, raczej podejrzewam, że roboty będą równo zasuwać, a praca w 99% będzie bardzo lajtowa - typu 4 godziny "operator zielonego przycisku" i to u największego "fizola" - a to dlatego że pracodawca będzie chciał osobę 100% wypoczętą i przytomną, ale zgadza się będzie też dużo pracy psychologicznej - ze starszymi osobami - czyli taka opieka mentalna, gdzie "ludzie nie będą chcieli grać w warcaby z
Komentarze (83)
najlepsze
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)