No to może czas, aby drogi w Polsce były własnością kraju, a nie prywatnych firm? No i niech w końcu zrobią winiety z prawdziwego zdarzenia, a nie te nieszczęsne bramki, przecież to jest tragedia.
@GlupiLogin: Jakie winiety? Malo za autostrady place w podatkach i paliwie, zeby jeszcze jakies winiety byly? Powinny byc "darmowe" - tak jak w Niemczech dla osobowek, a nie zadne winiety.
10 dni winieta Austria 9.50 EUR, Słowacja 10 EUR, Czechy 310 koron. W wartościach bezwzględnych to prawie tyle co przejazda z Kato do Krakowa i z powrotem. A teraz uwaga :) winieta na cały rok w w/w krajach to gdzieś około 50-60 EUR, ze Szwajcaria włącznie ;).
@sp00_n: tak jak mowil Maklowicz - autostrady to jedna z niewielu rzeczy, ktora powinna byc zarzadzana przez panstwo. Bez tego kazdy zarzadca zbiera haracz dla siebie i mamy to co mamy.
@sp00_n: no dobra, ale Czechy, Słowacja, Austria, a już zwłaszcza Szwajcaria to małe państwa. Inna wielkość sieci dróg do zbudowania i utrzymania. Jak chcesz być sprawiedliwy, to porównuj do większych - takich jak ot choćby... Niemcy (ಠ‸ಠ)
Od zniesienia bramek nie wjechałem na ten cud bolskiej techniki, nawet jadąc do Oławy, wolę tarabanić się bocznymi. Do Opola też nie prowadzą najgorsze drogi od strony Kłodzka. Kogoś mocno powaliło ze sposobem opłat i ich wysokością.
@Kulek1981: ej ziom ale tu chodzi tylko o odcinek Katowice Kraków. Jak omijasz A4 do Opola to sam siebie oszukałeś ( ͡~ ͜ʖ͡°) Odcinek Gliwice Sosnica <> Kęty Wrocławskie kosztuje 16,20 za 162km odcinek Katowice Kraków kosztuje 22 za ile 50km?
@bramborak: Dlatego napisałem, od kiedy wywalili bramki ¯\_(ツ)_/¯ Raz jechałem pod Katowice bocznymi drogami, idealnie nie było, ale okazuje się że są tam całkiem ładne kawałki. Odcinek Katowice/Kraków to już zupełny kosmos.
Komentarze (156)
najlepsze
Bo już bałem się, że nie będę miał co zrobić z nadwyżką w kasie rodzinnej.
Jak omijasz A4 do Opola to sam siebie oszukałeś ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Odcinek Gliwice Sosnica <> Kęty Wrocławskie kosztuje 16,20 za 162km odcinek Katowice Kraków kosztuje 22 za ile 50km?
Raz jechałem pod Katowice bocznymi drogami, idealnie nie było, ale okazuje się że są tam całkiem ładne kawałki.
Odcinek Katowice/Kraków to już zupełny kosmos.