Przeczytaliśmy cały podręcznik do HiT. Obszerna lista czarnych charakterów
Na ponad 500 stronach autor prezentuje wizję świata, w której jedyną akceptowalną postawą życiową jest wiara w chrześcijańskiego Boga, a lewica gender, Niemcy, feminizm i ateizm to zjawiska godne potępienia.
brightside z- #
- #
- #
- 347
Komentarze (347)
najlepsze
(Opinia niepopularna) Uważam, że PiS robi znacznie większą demolkę w państwie niszcząc edukację niż gospodarkę. Gospodarkę można naprawiać, zatrute umysły nie za bardzo. A prawica ma niestety z
##!$%@? przecież tego dziecinnego argumentu, obalanego pierdyliard razy, nie podnoszą już nawet wykopowi obrońcy Kościoła
@kazal: tzw gowno prawdą
Brak słów
@Karl_Franz: Ktoś kto #!$%@? takie psudonaukowe wysrywy pod tezę powinien mieć odebrany tytuł naukowy, bo jest go wyraźnie niegodny.
Samo rozumowanie na zasadzie "nie ma dowodu że czegoś nie ma" jest poniżej poziomu nawet studenta.
Inna sprawa - zastanawiam się czy rządzący w ogóle wzięli pod uwagę, że ostatecznie to nauczyciele będą te treści omawiać i układać
To nie jest już nawet kompromitacja, to machina czystego zła, którą obsługują Roszkowski razem z Czarnkiem. Ale jak każdy totalitaryzm, oni również są groteskowi do bólu, a ludzie w wieku 15-16 już chyba nie są tak głupi, by uwierzyć, że Janis Joplin razem z Mao doprowadzili
@Mr_Hand_of_Fate: Pokolenie nie, ale wystarczy garstka zindoktrynowanych młodzików, którzy po otrzymaniu praw wyborczych zaczną popierać katobolszewików. Może za kilkanaście lat PiS utraci władzę, ale za sprawą zmanipulowanej garstki będzie mieć swoich przedstawicieli w Sejmie.
Tak samo sposób "nauczania" religii w szkołach raczej zniechęca niż zachęca uczniów.
to już nawet ciężko fikołkiem nazwać, to jest totalne zpimpowanie i zeszmacenie logiki, z późniejszą wywózką do burdelu
@haxx: dowodu nie ma ale jest nagroda 1000 bryłek rudy
Nikt nie udowodni, że murkwie nie istnieją. A jednak, absurdem byłoby twierdzić, że istnieją, bo nikt nie udowodnił inaczej.
A to, jaki odsetek ludzi wierzy w coś nieweryfikowalnego, nie jest żadnym argumentem.
Autorzy podręczników, za każdą jego reedycję dostają identyczne granty, za przeciętnej wielkości książkę jakieś 20 000 zł. Każda drobna zmiana "nieścisłości" albo "kontrowersji" to już wersja druga poprawiona... I kolejny grant, i kolejne 20000 do kieszeni, bowiem jest to traktowane jako osobna książka!
Zatem dobry kumpel Czarnka zdąży się zapewne solidnie nachapać,
Można mieć różne poglądy, nawet tak