Kurde, mój pierwszy telefon (Alcatel) był w Erze, chyba 1998 r.. Minuta za 2,50 przy pensji ok 1000 zł netto. Nie miałem do kogo zadzwonić, smsów nie było. Zasypiałem patrząc na to cudo i zastanawiając się po chuy to kupiłem. Po trzech miesiącach zadzwonił do mnie kumpel ze stacjonarnego - tak dla beki. To było chyba jedyne połączenie w trakcie rocznego abonamentu.
Kurde, mój pierwszy telefon (Alcatel) był w Erze, chyba 1998 r.
@ulan_mazowiecki: Bo za wczesnie kupiles :) My w naszej paczce kupilismy ok. 1999 roku i w Erze byly rozmowy po 4 grosze chyba z jednym numerem i Alcatel One Touch Easy w abonamencie cos kolo 60zl.. Rewolucja, z dziewczyna mozna bylo rozmawiac godzinami :)
Komentarze (285)
najlepsze
jakby ktoś szukał muzyczki ;)
Po trzech miesiącach zadzwonił do mnie kumpel ze stacjonarnego - tak dla beki. To było chyba jedyne połączenie w trakcie rocznego abonamentu.
@ulan_mazowiecki: Bo za wczesnie kupiles :) My w naszej paczce kupilismy ok. 1999 roku i w Erze byly rozmowy po 4 grosze chyba z jednym numerem i Alcatel One Touch Easy w abonamencie cos kolo 60zl.. Rewolucja, z dziewczyna mozna bylo rozmawiac godzinami :)
https://www.youtube.com/watch?v=W0TTDTRNwXY
https://www.youtube.com/watch?v=vFc4jP2synE