Biegły o tragicznym wypadku:przy prawidłowej prędkości nie nie byłoby zderzenia
W wypadku zginęło rodzeństwo. Biegły jednoznacznie ocenił, że 23-letnia kobieta, która wykonywała manewr zawracania nie miała możliwości oceny, z jaką prędkością porusza się audi a8, które było od niej 200 metrów dalej i jechało prawie 200 km/h po ulicy w centrum miasta.
infoodboga z- #
- #
- #
- 302
- Odpowiedz
Komentarze (302)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ten kraj to żart
@m-k25: Właśnie dlatego, że to uderzona A6 przejęła większość energii. I to ta energia "zabiła" tych ludzi. Gdyby A8 sama przejęła więcej i mocniej się zgniotła, to może ci z A6 wyszliby cało, a typa z A8 rozsmarowałoby między deską,a fotelem.
To progi zwalniające położyć, fotoradary itd.
Rozumiem winę, ale tłumaczenie sądu? Bezsensowne.
Nie miała bo co? Jakby nie zawracała nie doszlo by do wypadku. Ba nawet lepiej, jeśli tego dnia została by w domu też by do wypadku nie doszło.
Nie sądu a biegłego
Państwo zadbało, żeby do takich sytuacji nie dochodziło i ograniczyło prędkość w mieście do 50 km. Jeżeli ktoś jedzie 200 km po mieście, to używa swojego pojazdu jako śmiercionośnego narzędzia, nic go nie powstrzyma. Sądy dość surowo karzą od pewnego czasu za takie czyny. Chciałem użyć słowa wypadek, ale to nie jest żaden wypadek, jedziesz powyżej
To co się dzieje na polskich drogach to całkowite zezwierzęcenie i nie liczenie się z życiem swoim i innych. Jakoś jak taki "szybko ale bezpiecznie" wjeżdża do niemiec to od razu potrafi jeździć przepisowo...
@marceli97: xD, ale chore wizje. Za przekroczenie prędkości o 15km/h jest 100 zł mandatu i 2 punkty, a ty coś pier*olisz o jakimś gnojeniu.