Chciała dokonać apostazji. Ksiądz powiedział jej, że "nie będzie tracił czasu
– Od momentu wypowiedzenia przeze mnie słowa "apostazja", w biurze parafialnym byłam traktowana z pogardą, obrzydzeniem i wręcz ze śmiechem – pisze do nas czytelniczka. Jej historia nie jest odosobniona.
Zuldzin z- #
- #
- #
- 379
Komentarze (379)
najlepsze
@mariosek1: Ludzie nie mieszkają bez ślubu, tylko po prostu mieszkają. Jak wychodzisz z kumplem na piwo, to nie jest tak, że wychodzisz bez podpisanej deklaracji picia, tylko po prostu wychodzisz.
Alternatywnie myślę, że to proces oczyszczenia z wyznawców, ale i również kapłanów. KK nie takie kryzysy przetrwał, wróci silniejszy i bardziej scalony. Amen!
Chyba pójde po niedzieli do ambasady Burkina Faso, żeby wystawili mi papier, że nie jestem ich obywatelem. Za pretekst podam to, że 30 lat temu przechodziłem obok ich ambasady na wycieczce szkolnej.
Takie pomysły to chyba biorą się z braku celu w życiu albo braku zajęcia.
Odpowiem: nic, poza pseudoatencją.