mBank wprowadził drakońskie opłaty za inwestowanie, by teraz zrobić... promocję
Ale promocja to tylko wtedy jak dość kasy im zostawicie w prowizjach (też nie najniższych) a do tego dotyczy tylko opłaty za drugą połowę 2022 r.
EcrexxNannah z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 76
Komentarze (76)
najlepsze
@LaaN: Wszyscy którzy piszą o inwestowaniu w aktywa zagraniczne (masz przykłady w powiązanych), bo tylko mBank i BOSSA umożliwiali inwestowanie na zagranicznych rynkach w ramach IK(Z)E (doszedł jeszcze Santander ale jest drogi) i ich oferta można by powiedzieć była przez długi czas na zbliżonym poziomie, a teraz mBank wypada dużo gorzej.
Mbank wygrywa tylko troszkę lepiej wyglądającą aplikacją.
W emaklerze mam tam trochę kasy w akcjach i ETF notowanych poza GPW, podobnie w IKZE. Jedno i drugie ponad 10000 zł więc łapię się na opłatę. Jeżeli nic nie zrobię, w styczniu policzą mi 0,15% od tego, czyli 15 zł od każdych 10 tysięcy. Ale wystarczy że dokupię sobie coś jeszcze teraz w grudniu, zapłacę tę nieszczęsną prowizję od operaci, i
@klaun-szyderca: Zauważ, że na takim IKZE w tym roku limit dla zwykłego kowalskiego to ~7k. Biorąc pod uwagę, że minimalna prowizja za zakup zagranicznego ETFa to 19zł, najbardziej opłacalną opcją jest dokonanie 1 transakcji w ciągu roku. Teraz wyobraź sobie kogoś kto prowadzi od kilku lat IKZE i ma nazbierany większy
mBank noe do końca Polski ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MajkHype: Jeśli chodzi o IK(Z)E to niestety wybór jest tragiczny (a tym samym konkurencja), poza mBankiem jedyna sensowna alternatywa to BOSSA.