Pracujący, ale biedni — Kryzys klasy średniej i jego skutki — cały dokument Arte
Stres o przyszłość pomimo posiadania pracy? W Europie nie jest to już rzadkością. Około ⅓ osób pracujących żyje w niepewności finansowej. Inflacja i nieprzewidywalny kryzys energetyczny uderzają w nie teraz szczególnie mocno. Rosnący strach przed biedą prowadzi do poczucia wykluczenia społecznego
Tom_Ja z- #
- #
- #
- #
- #
- 441
- Odpowiedz
Komentarze (441)
najlepsze
@lukiboss: a co to za życie jak masz BMW 5 albo wyżej, jednak wszystko na kredyt i dosłownie ktoś cię za jaja trzyma, bo nie możesz stracić płynności finansowej? To tak jak z jedzeniem na mieście, niektórzy chodzą do restauracji i im droższa tym lepiej. Znam takich co zarabiają w okolicach 50 000 zł miesięcznie i im dosłownie do
To o czym opowiada reportaż albo te mityczne 4k brutto czyniące w PL kogoś przedstawicielem rzekomo "klasy średniej" to w rzeczywistości KLASA NIŻSZA.
@majkel88: wiele jest definicji klasy średniej, ale o takiej jeszcze nie słyszałem. Mógłbyś się powołać na źródło tej definicji?
Wikipedia podaje:
A potem jeszcze słychać komentarze, że jak to 4-dniowy tydzień pracy, a kto będzie robił PKB... A co mi z PKB jak nie mam czasu żyć... . Człowiek ma 40 lat a psychiczne czuje
@artur-hemingway: a co nie niekonczacy wzrost do tego? Problem jest to, że praca na etacie jest wyzej opodatkowywana od kapitalu. Pieniądz robi pieniądz
@WitkacyInz: XXXDDDD Zapytaj rodziców jak żyli na początku lat 90
Ale nieee, rząd dobrze robi inni kradliby bardziej!
Serio? Jesteśmy krajem biedoty. Nie dajmy sobie wmówić, że jest inaczej.
Ludzie samotni, uczciwie pracujący, mający ok 4k netto nie mają wyboru i żyją na pokoju. Wstyd jak #!$%@? nie dla nich ale dla całej gospodarki. Najniższa krajowa i emerytury po 1200 PLN to skrajne ubóstwo.
#!$%@? po 60h/tydz i tak nie daje nic.
#!$%@? po 60h/tydz i tak nie daje nic. - To prawda, weź to wytłumacz komuś kto pracuje 12h dziennie i się cieszy, że mu starcza, bo nie ma czasu tego wydać XDDD
A to ciekawe. Co najmniej 2lata temu była mowa o tym, że ludzie muszą utracić zaufanie do rządów poszczególnych państw by łatwiej było wprowadzić rząd światowy. Podobnie jak waluta musi stracić na wartości by łatwiej było wprowadzić cbdc.
No ale to tylko szurskie teorie przecież ( ͡° ͜ʖ ͡°)