Co tu dużo mówić. Dla mnie jednak mistrz. Pozostali parkujacy na 4 miejscach parkowali gdzieś, gdzie nie było innych aut. Najbardziej mnie bawią ci, co za wszelką cenę szukają miejsca do zaparkowania zaraz przy wejściu i parkują tak żeby kierowcy sąsiednich samochodów nie mogli wejść. Oczywiście tym samym samemu sobie utrudniając wyjście.
@Paszczorro a co powiesz na tych, którzy parkują na wjeździe do marketu typu Dino na przeciwko wejścia ograniczając tym samym ruch (wjazd i wyjazd do marketu) mimo, że połowa parkingu jest pusta. Jest to kwestia oszczędności czasu czy debilizmu?
@Paszczorro: No i tutaj świadomie lub podświadomie dotykasz istotnej kwestii. Szerokość miejsc parkingowych przewidzianych przez projektantów ma się nijak do szerokości obecnie produkowanych samochodów. Miejsca parkingowe są planowane "na sztukę" byle by tylko było ich jak najwięcej, byle by spełnić wymagania inwestora. W konsekwencji miejsca są za wąskie, jest zbyt mało miejsca by przy wysiadaniu nie trącić drzwiami samochodu sąsiada. W efekcie gdy stają na dwóch sąsiednich miejscach już średniej szerokości
Te samochody tam parkuje tak firma Eltore, która ma myjnie na tym parkingu, co zresztą widać po samochodzie, że jest świeżo umyty. Firma ma też przydzielone miejsca parkingowe, więc stawiają w taki sposób, żeby im nikt nie zajął i nie obił samochodów klientów. Zamiast tutaj wylewać pomyje, proponuję jednak poznać powód takiego parkowania.
Panie @MistrzZG - niby z ZG, ale jednak chyba przyjezdny.
@yeloneck: Nie ważne też czy ktoś ma wynajęte miejsca w większej ilości, bo akurat oznakowania specjalnego nie widać, a przepisy mówią wyraźnie jak parkować. Jeśli jest tam strefa ruchu, a często galerie stosują takie oznakowania, to może być mandacik. Co do obijania - tak #!$%@?ą mnie kwestie, że nikt nie robi audytów miejsc parkingowych i nie wymusza dostosowania do nowych przepisów (miejsca widać, że wąskie sprzed zmiany z 2.25 do 2.5m
@na_ulicy_maslo_trzaslo: Ostatnio coś się rozlało na parkingu w galerii w moim mieście i wyglądało jakby ktoś kogoś zabił, taśmy policyjne, przyjechał nieoznakowany radiowóz.
@peters294: Za każdym jednym razem kiedy próbuje człowiek sobie racjonalizować, że może popsute, że może coś, na koniec i tak okazuje się że nie. Po prostu zwykły cham przychodzi do auta, rzucana ciebie pogardliwym spojrzeniem, a potem zwyczajnie odjeżdża.
Zauważcie, że tam ogólnie coś dziwnego się odjaniepawliło. To porsze i mesio z przodu raczej stoją również dziwnie, jakby nie mieszczą się w swoich miejscach (za długie?). A przez szybę widać megankę również pod kątem.
Komentarze (138)
najlepsze
Szerokość miejsc parkingowych przewidzianych przez projektantów ma się nijak do szerokości obecnie produkowanych samochodów. Miejsca parkingowe są planowane "na sztukę" byle by tylko było ich jak najwięcej, byle by spełnić wymagania inwestora. W konsekwencji miejsca są za wąskie, jest zbyt mało miejsca by przy wysiadaniu nie trącić drzwiami samochodu sąsiada.
W efekcie gdy stają na dwóch sąsiednich miejscach już średniej szerokości
Zamiast tutaj wylewać pomyje, proponuję jednak poznać powód takiego parkowania.
Panie @MistrzZG - niby z ZG, ale jednak chyba przyjezdny.
Co do obijania - tak #!$%@?ą mnie kwestie, że nikt nie robi audytów miejsc parkingowych i nie wymusza dostosowania do nowych przepisów (miejsca widać, że wąskie sprzed zmiany z 2.25 do 2.5m