Pierwszy w Polsce proces o ładowarkę. Deweloper odmawia montażu.
Sprawa właściciela tesli z Żoliborza może być przełomowa dla innych kierowców elektrycznych samochodów. Po wydaniu wyroku okaże się, czy nowe prawo nałożone na zarządców budynków w praktyce w ogóle działa.
famir96 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 306
- Odpowiedz
Komentarze (306)
najlepsze
@kwanty Myślę, że bardziej sensowne byłoby postawienie na Holzgas. Polska ma dużo lasów. ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
Chłopie, mówimy możliwości zapalenia się w czasie tankowania/ładowania (bo o to się tez w tekście rozchodzi) a ty mi wrzucasz ogólne statystyki. Wiadomo, że zwykle auta też się palą i nawet to zaznaczyłem. Jest masa osób, które montuje jakieś systemy i ingeruje w elektrykę chociażby, czego skutkiem może być pożar.
Poproszę o przykład pożaru podczas tankowania. Tak wiem, że zaraz powiesz „ale zwykle auto
Pozostaje kwestia tego że normalnie OC pokrywa tylko do miliona euro strat materialnych (i do 5 milionów jeśli ucierpią ludzie) a taki blok może być wart więcej niż milion euro - kwestia podniesienia tej kwoty ubezpieczenia albo dokupienia dodatkowej polisy OC tak aby zgadzała się z wartością bloku i tego co się w nim znajduje.
Nie może. Ktoś się za dużo amerykańskich seriali naoglądał.
Władza może również nałożyć na pingwiny nakaz latania i to nie spowoduje że pingwiny będą latały, tylko ośmieszenie władzy.
Od durnych przepisów zdolność przesyłowa sieci rozdzielczych nie wzrasta.
Komentarz usunięty przez moderatora
Problemem może być jedynie wysokość polisy bo standardowy milion € z OC to może być za mało gdy spali się wiele samochodów albo i cały budynek. A wtedy ubezpieczyciel da ten milion, a resztę właściciel samochodu będzie musiał dopłacić ze swojej kieszeni.
@Aster1981: dlaczego ? Wcale się nie dziwię jak za kilka lat elektryki przeminą jak telewizja 3d
Tak, że ten, unia może zrobić paragraf, żeby wszyscy się uśmiechali od 9:00 do 11:00...
A potem
Jak tępym trzeba być, żeby nie rozróżniać montażu od pozwolenia na montaż.
Ha, tfu! Pismacki syf.
Kolejna kwestia, że całkiem prawdopodobne, że to zarząd wspólnoty mieszkaniowej zlecałby wykonanie prac na koszt wnioskodawcy, więc i wydawałby zgodę na montaż, i pośrednio (przy udziale zleceniobiorcy) "montowałby" taką stację.
Powodzenia w mieszkaniu w bloku w którym każdy Mirek bierze sobie od tak dłuto i prowadzi kable po garażu podziemnym, nawet jeżeli dostał zgodę na montaż od spółdzielni/wspólnoty. Takie prace zleca wspólnota/spółdzielnia za pieniądze wnioskującego. Dlatego montaż/zgoda na montaż oba pojęcia są poprawne.