Nowoczesność - klub. Normalnie wtedy na wioskach to remiza i UWAGA!! zespół na żywo. Ja w tych latach słuchałem zupełnie innej muzyki i raczej chodziłem na koncerty, ale miałem w klasie kilku stałych bywalców. Mimo, że mieszkałem w mieście to w sobotę trochę osób wyruszało na wioski na imprezy. Jeden mówił na taką imprezę u siebie na wiosce "sztachetobranie". Jak nie chodziłeś na takie dyskoteki-zabawy to byłeś stygmatyzowany na wiosce, że się
Komentarze (195)
najlepsze
TU JEGO BIO