Tragedia na A1. Ziobro ujawnił z jaką prędkością jechał kierowca BMW
W sobotę 16 września br. po godz. 19 na autostradzie A1 w Sierosławiu w tragicznym wypadku z udziałem samochodów bmw i kia zginęła trzyosobowa rodzina, w tym 5-letnie dziecko. O wypadek i ustalenia śledczych w tej sprawie został zapytany w środę na konferencji prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 106
Komentarze (106)
najlepsze
@EnderWiggin: To się zalicza do "zginięć". Jakby napisali "zmarła", jak się to wielu dziennikarzynom zdarza, to byłby błąd.
Innym razem: "nie mogę powiedzieć bo trwa śledztwo".
Eee.
Robi to dlatego bo myśli, że stoi ponad prawem.
@xer78: Takim prawem, że wybory idą i słupki się same nie zrobią.
Ustalenia biegłego pokazują, że samochód bmw, który uczestniczył w wypadku na A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina jechał z prędkością co najmniej 253 km/h - powiedział w środę minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
- ściągnęli sprzęt od producenta BMW z Niemiec aby sciagnac wszystkie informacje z czarnej skrzynki samochodu.
- Mówi też o tym, że kierowca pochodzi z rodziny, która stać na najlepszych adwokatow więc muszą skrupulatnie zebrać dowody, aby były nie do podważenia.
- Sledztwo jest objęte nadzorem
Można liczyć że sebek zostanie solidnie dojechany.
@ArnoldZboczek: to cytat?
Gdy ktoś jest biedakiem to nie muszą skrupulatnie zbierać dowodów, bo adwokat będzie z urzędu?
Jak nie stać człowieka na adwokata i nie ma znajomości to kończy jak Komenda w tym kraju. Wtedy postępowaniem kierował wielki Polak z Wawelu, o ile mnie pamięć
Czyli co 3 sekundy pokonywał 100 m więcej niż prawidłowo jadący samochód
Dodatkowo zauważcie, że samochody przed Kią mają włączone awaryjne...
Komentarz usunięty przez autora
@ArnoldZboczek: Zbudować porządny, sprawiedliwy system w którym krewni ludzi na wysokich stanowiskach nie będą chronieni.
To bardzo fajnie że Ziobro się nad sprawą pochyli i dopilnuje że przebiegnie ona prawidłowo, ale sam fakt że musi to robić obrazuje że prokuratura i policja są przepełnione zgnilizną.
Toż na początku było jedno kręcenie i zamiatanie pod dywan, dopiero jak internet tym grzał, jak sprawą zajęły się media to Ziobro
O ile się nie mylę, doniesienia medialne były takie, że gościu ma dużo rodziny w policji, a nie że akurat ten policjant który przyjechał jest z nim spokrewniony.