U Was przynajmniej mówią o antykoncepcji. Jak ja chodziłam do szkoły, a nie było to w zamierzchłym PRL-u, to na jednej lekcji mieliśmy temat o dojrzewaniu, a na kolejnej już o ciąży. Ani słowa o tym co wydarzyło się pomiędzy :/
@DamSon: Dwie pierwsze rzeczy które zrobiłem to pokazanie rodzicom i wrzucenie na wykop. Rodzice jakoś bardzo się nie przejęli, bo chyba każdy zobaczy tutaj spore niedomówienia.
No to ja ci powiem prawde - to wszystko w 95% prawda - wiesz papierosy i alkochol tez nie sa zdrowe a ludzie uzywaja. Pigulki to jest taki add on bez ktorego czesc kobiet nie moze juz zyc (poprawia temu 95% cere, gospodarke hormonalna, powiekszaja sie piersi, kobiety ladnieja bo organizm dostaje dodatkowe hormony, moga sie puszczac bez wpadki itp). Organizm mysli ze jest w ciazy (?). To sa takie zenskie sterydy
@szpila68i: Oj tam ze zrozumieniem. Ja byłam tak zaaferowana tą tabelką, że na początku nie zauważyłam tego napisu na dole i dopiero za drugim włączeniem jej zauważyłam.;P
@CiemnaStronaNalesnika: U mnie w liceum (o zgrozo, rozumiałabym jeszcze gimnazjum, ale taka dyskusja z dorosłymi bądź, co bądź ludźmi w klasie biol-chem?) pani puszczała film porównujący kobietę do zaoranego pola, na którym trzeba siać tylko wtedy, gdy są ku temu warunki i ukazujący prezerwatywy jako najgorszą rzecz na świecie. Dobrze, że byliśmy już wtedy uświadomieni, bo boję się myśleć, co by było, gdyby ktoś wziął ten film do siebie...
@Del: Zależy kto go uczy. Niestety w zdecydowanej większości przypadków są to ludzie kompletnie się do tego nie nadający, lub, o zgrozo, katecheci. Ja w liceum miałam rewelacyjną babkę od wdż (na który swoją drogą wszyscy, uczniowie i nauczyciele, mówili "seks" :P). Normalnie uczyła biologii, a na "seksie" uczyliśmy się np. tego, że dla młodej, dojrzewającej dziewczyny metody naturalne ze względu na burze hormonalne jakie przeżywa są kompletnie bezużyteczne, jakie zdrowotne
@qwerte: To, że Ty nie masz w szkole WDŻ nie oznacza, iż w innych szkołach go nie ma. Nie rozumiem więc, czemu miałbyś zakopać ten wykop jako informację nieprawdziwą ?
Zrób z tego dym. Bo jak któraś z Twoich koleżanek zajdzie przez kretyna/kretynkę w ciążę to dopiero wtedy zacznie się jęczenie, że nie wiedziała, że nauczyciel...
Z mojego rocznika w klasie maturalnej trzy dziewczyny zaszły w ciążę. Trzy z kółka różańcowego. Dwie już po rozwodzie. Jestem 100% pewny, że się nie zabezpieczały bo to grzech.
@kielus: Brakowało mi tylko ostatniego pkt: NPR- Jest nieskuteczne. Antykoncepcja- skuteczna. Ja się urodziłem dzięki stosowaniu 'kalendarzyka' przez moją matkę :P
Komentarze (354)
najstarsze
Chociaż patrząc z perspektywy czasu wyszło mi to na dobre.
U Was przynajmniej mówią o antykoncepcji. Jak ja chodziłam do szkoły, a nie było to w zamierzchłym PRL-u, to na jednej lekcji mieliśmy temat o dojrzewaniu, a na kolejnej już o ciąży. Ani słowa o tym co wydarzyło się pomiędzy :/
Ktoś piszący 'alkochol' nie powinien w ogóle otwierać gęby w temacie.
Z mojego rocznika w klasie maturalnej trzy dziewczyny zaszły w ciążę. Trzy z kółka różańcowego. Dwie już po rozwodzie. Jestem 100% pewny, że się nie zabezpieczały bo to grzech.