Policjanci mówią po sprawie Maksymiliana F. "Tak naprawdę nie ma policji"
Braki kadrowe, unikanie trudnych lub niebezpiecznych interwencji to obraz policji nakreślony przez wrocławskich funkcjonariuszy, którzy przerwali milczenie po zabójstwie dokonanym przez Maksymiliana F. Reporterom "Interwencji" opowiedzieli o służbie i postępowaniu przełożonych. To jest patologia
raul7788 z- #
- #
- 117
- Odpowiedz
Komentarze (117)
najlepsze
Odebrac natychmiast przywileje mundurowym i braki sie skoncza.
@moocker: to jest objaw braków kadrowych
mam w rodzinie policjanta i faktycznie potrafią jeździć 2 patrole na miasto i jadą od sprawy do sprawy, to i potem trzeba czekać 7h - chyba nikt nie sądzi, że są wolne patrole, ale siedzą na komisariacie/komendzie i się obijają za przyzwoleniem dowódcy? :D
Komentarz usunięty przez moderatora
Tutaj trochę odleciałeś.
W miarę budowali coraz lepszy wizerunek, niepowiedziałbym, że cieszyli się ogromnym zaufaniem. Napewno lepszym niż teraz.
Jednak masz rację z tym, ze jak PiS przejął władzę to wszystkie te starania poszły się #!$%@?ć.
@kjungst: Nie wiem jak teraz ale kiedyś się szło. A przynajmniej ja poszedłem. Chciałem zmieniać świat na lepsze. Ale potem poobcowałem trochę ze społeczeństwem i mi przeszło.