Powiedzmy, jedno dziecko to jeden rok szybsza emerytura. Hm? Max np. 10 lat.
Oczywiście dla obojga rodziców obniżenie wieku emerytalnego.
Win/Win
Powiedzmy, jedno dziecko to jeden rok szybsza emerytura. Hm? Max np. 10 lat. Oczywiście dla obojga rodziców obniżenie wieku emerytalnego. Win/Win
artur-tyminski zPowiedzmy, jedno dziecko to jeden rok szybsza emerytura. Hm? Max np. 10 lat.
Oczywiście dla obojga rodziców obniżenie wieku emerytalnego.
Win/Win
Komentarze (532)
najlepsze
Pomimo ze realnie, odprowadzona w dodatkach wartości pracy normalnej rodziny 2+2 wielokrotnie przekroczy dochody z podatku rodziny 2+10, lecącej na każdym socjalu jaki wpadnie im w ręce bo nie sa w stanie sami się wyżywić
Jako ojciec 3 jestem dumny z tego że mogę zapierdzielać do 65 roku a może dłużej. Natomiast mam dwie znajome po 40 co dzieci już nie będa mieć, jedna robi karierę w korpo i zwiedza swiat prywatnie i służbowo na szkoleniach, konferencjach itp, druga robi karierę naukową na uniwersytecie i podobnie z granów zwiedza swiat ''zawodowo'' i też prywatnie. Więc jestem dumny z tego ze one w wieku 60
To już nawet uczciwiej byłoby uzależnić odchodzenie na emeryturę na podstawie badania krwi i poziomów hormonów ;) xD
(。