Seicento, które brało udział w wypadku z kolumną Beaty Szydło, trafiło na aukcję
To seicento z impetem wjechało w politykę. Od momentu zderzenia z kolumną rządową premier Beaty Szydło auto sześć lat stało na sądowym parkingu. Jednak teraz będzie z niego pożytek, bo jego właściciel, Sebastian Kościelnik, postanowił samochód przekazać na aukcję WOŚP. Auto przeszło metamorfozę i je
Piotrek7231 z- #
- #
- #
- #
- 173
Komentarze (173)
najlepsze
A skoro PiS przez 8 lat nie wsadził Jurka do puszki to znaczy, że ten jest czysty jak kryształ a ty jednak jesteś tym g...
Oglądaj mniej TVP i republiki.
1) kłamliwe zeznania oficerów BOR/SOP
2) niszczenie wiarygodności światków
3) zagubienie/zniszczczenie dowodów przez prokuraturę
4) zachowywanie się jak kolumna uprzywilejowana pomimo tego że nią nie była.
Zupełnie pominę, że Szydło musiała jechać z punktu A do punktu B nie jak zwykły człowiek tylko jak straż pożarna do pożaru czy karetka z umierającym pacjentem.
Ale widać to ci nie przeszkadza. Kto wie, może kiedyś Ty "wjedziesz"