Zmiany w podstawie programowej. Oburzenie propozycją zmian w historii
Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało projekt zmian podstaw programowych, które mogą wejść w życie w roku szkolnym 2024/2025. Dokument wywołał oburzenie wśród posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy zwracają uwagę na poważne zmiany dotyczące lekcji historii.
tyon1253 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 172
- Odpowiedz
Komentarze (172)
najlepsze
2. Czy można liczyć na to, że sami nauczyciele będą ustalać, czego uczyć dzieci i młodzież, i jakie lektury im do czytania polecać? Na niektórych na pewno tak, ale będą i tacy, co już lewackością przesiąkli i ci jeszcze więcej lektur wyrzucą i zadań domowych zadawać nie będą.
No to macie swoich wybrańców z pierwszych miejsc na listach, z jeszcze gorszymi poglądami, które eda miały naprawdę realny wpływ na nasze życie.
Ale spoko to pewnie tylko tak dla jaj więc w kwietniu oddajcie im resztę władzy w te komunistyczne czerwone łapy...
Na kogoście ciule głosowali!
Ale to, żeby wykreślać lektury które od lat są uznane w kanonie polskiej literatury, to zabójstwo.
Zakres znajomości lektur jest akurat zbyt przeładowany szczegółami, i w nijaki sposób nie służy to uczniom w wyciąganiu z literatury wniosków.
@kolesio: Zgadzam się, ale czemu historia nowożytna miałaby być ważniejsza? Głównym problemem jest to, że historii nie uczy się jako całości, jako ciągów przyczynowo-skutkowych o globalnym zasięgu. Tylko jak zaczną #!$%@?ć o tej Polsce, to jakby obok i oprócz niej nic nie było, a wszystkie wydarzenia są zawieszone w próżni, tylko stale nas najeżdżali i kolejne powstania.