100 konkretów na 100 dni - ekonomiści oceniają rząd Donalda Tuska.
W tym tygodniu mija 100 dni rządu Donalda Tuska. Redakcja Bankier.pl zapytała ekonomistów o to, jaką ocenę wystawiliby Radzie Ministrów.
mkfan z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 196
- Odpowiedz
W tym tygodniu mija 100 dni rządu Donalda Tuska. Redakcja Bankier.pl zapytała ekonomistów o to, jaką ocenę wystawiliby Radzie Ministrów.
mkfan z
Komentarze (196)
najlepsze
@Dlaczegobo: Napisałbym raczej, że czas zacząć realizować obietnice albo przynajmniej nie kłamać ¯\(ツ)/¯
@LeP_: Może idealnie nie jest, ale dajcie jeszcze trochę czasu, rząd rozlicza się po upływie kadencji a nie po 3 miesiącach, weź sobie w te "obietnice" znacznie więcej jak 7 zostało już w jakimś stopniu procedowane, część jest w ogóle uzależniona od KPO gdzie wiadomo było, że w 3 miesiące te pieniądze do nas nie spłyną nawet jak uda nam się zrealizować postanowione wymagania
@bropek:
Betonowi to na pewno, ale za chwile VAT na żywność pójdzie w górę, ceny energii w górę i to zacznie już działać na wyobraźnię, zwłaszcza że kwota wolna od podatku nie wzrośnie. To może sprawić, że wielu "przypadkowych" wyborców zacznie się mocniej zastanawiać czy popierać obecny
@Bijelodugme: Temat się przejada? Wychodzą coraz grubsze wały, pokazujące, że PiS tak naprawdę jest mafią a nie żadną partią polityczną. To Ci się przejada, nowe szambo wyciągane codziennie?
Poza tym, dlaczego mają być ceny energii coraz wyższe skoro wszędzie prąd jest coraz tańszy? Obajtka i centralnie sterowanych cen na szczeście już nie ma, także jest szansa na powrót do normalności.
Ja tam dalej czekam na 3x15.
Przecież jak Pan Donald powiedział że będzie to będzie.
Prawda?
Prawda?...
Komentarz usunięty przez moderatora
@mkfan: Klamca, to akurat wiadomo od 2007. To juz było. Dziwie sie wyborcom, jesli sa zaskoczeni, ew. wspolczuje mlodym wyborcom, którzy podeszli do glosowania pierwszy raz, ze nie potrafia spojrzec 10 lat wstecz.
Obietnice składa się po to, żeby je zrealizować, kapujecie? Inaczej się nie obiecuje. Złamanie danego słowa oznacza, że ktoś jest "niesłowny", niewiarygodny, nierzetelny. Człowiek o takich cechach jest nieprzydatny na stanowisku premiera. Bez względu na to czy będzie z PiS czy PO.
Realizacja obietnic to "przepalanie kasy"? Kwota wolna to przepalanie kasy? Podatek Belki to przepalanie kasy? Czyjej? Bo nie Tuska,
A tak poważnie, Donaldinho już od czasu 3x15 a później przez dwie kadencje sprawowania rządów dał się poznać jako człowiek wyjątkowo niesłowny, by nie powiedzieć kłamca. Jeżeli ktoś dziś jest zdziwiony tym, że Tusk nie realizuje obietnic wyborczych, to znaczy, że popada w obłęd i szaleństwo, gdyż wiemy dobrze,
@cirspmtugp ludzie głosowali na KO żeby odsunąć PiS od władzy, a wcześniej głosowali na PiS żeby odsunąć PO. Jeżeli widzisz w tym sens i logikę to gratuluję wyobraźni bo ja niestety sensu w tym nie dostrzegam.
Natomiast co do Hołowni, to do czasu