Zarzuty, za obronę własną.
Agresywny mężczyzna wtargnął do jednego z mieszkań w Zielonej Górze i zaatakował znajdującą się w mieszkaniu kobietę. W jej obronie stanął 17-letni syn, który po całej sytuacji został przesłuchany i usłyszał zarzuty.
szpiedzy_tacy_jak_my z- #
- #
- #
- #
- 308
- Odpowiedz
Komentarze (308)
najlepsze
Chory kraj, owy sąsiad mi powiedział że najlepsze wyjście to zabić bo jako
Zgodnie z tą zasadą, syn powinien był zostawić matkę samą w domu, uciec w bezpieczne miejsce i zadzwonić po policję.
Samodzielne działanie to najwększe zło i każdy komunistyczny prokurator będzie je tępił na wszelkie możliwe sposoby.
Sprawy jednak nie znamy. Jakiś czas temu za podobną akcję chłopaka skazali bo wybiegł za napastnikiem i dźgał go w plecy na klatce schodowej. To było przekroczenie. Jak tu było to nie wiadomo jeszcze