Zażądała odszkodowania od miasta. W odpowiedzi dostała 3 mln zł kary
Pani Iwona wystąpiła do władz Łodzi o odszkodowanie za zniszczone podczas budowy kanalizacji ogrodzenie. Żądała 34 tys. zł. W odpowiedzi dostała pismo z informacją, że parkan od lat stoi w pasie drogowym i nałożono na nią karę. Kwota szokuje. To ponad 3 mln zł.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 270
- Odpowiedz
Komentarze (270)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Mikker2136: nie na darmo mówi się, że jeśli chcesz kogoś naprawdę poznać daj mu władzę
@TerazPolska123: chyba masz rację, tak to leciało
W mojej rodzinnej wiosce ostatnio zrobili remont chodnika przy dokładnie takim samym ciągu domów to w projekcie ujęli nawet te schody i odsunęli chodnik od nich.
1. albo od wieków rodzina bohaterki reportażu lubi jednak stawiać płoty na nie swoim,
2. albo podczas digitalizacji granic działek nastąpiło ustalenie prawidłowych przebiegów granic i wyszło, że płot się z nimi nie pokrywa
I nie są to wcale centymetry (bo może średnio na całym przebiegu tak wychodzi), ale miejscami płot stoi nawet 1 m w głąb pasa drogowego (np. na łuku drogi) i generalnie ten płot tylko na przebiegu
@Cobesh: #!$%@?, gmina nie ma nic do geodezji. Wszystko robi obecnie geodeta uprawniony, najczęściej na własnej działalności. Geodezja i kataster to zadania starosty, tak BTW. Podobnie jak nikt co wybory ewidencji nie musi robić, bo jest baza punktów granicznych i tyle z Twoich dywagacji na ten temat...
Urząd miasta: