To jest problem systemowy. Wychowankowie tzw. domów dziecka (tak naprawdę to zakłady pracy wychowawców,dyrektorów,sprzątaczek,kucharek - bo to pewne,ciepłe posadki) po osiągnięciu pełnoletniości zostają zostawieni sami sobie.Nie twierdzę,że powinniśmy każdemu zapewnić mieszkanie.Wręcz przeciwnie - powinniśmy ich nauczyć odpowiedzialności bo ani z domu ani z ośrodka tej nauki wynieść nie mogli.Powinny być granty na organizowanie domów przejściowych.Wspólne gospodarstwo domowe,wspólne obowiązki,wspólny budżet.Na start opłatami zajmuje się fundacja.Osoby z odpowiednimi kompetencjami pomagałyby młodym odnaleźć się w
Komentarze (186)
najlepsze
Wychowankowie tzw. domów dziecka (tak naprawdę to zakłady pracy wychowawców,dyrektorów,sprzątaczek,kucharek - bo to pewne,ciepłe posadki) po osiągnięciu pełnoletniości zostają zostawieni sami sobie.Nie twierdzę,że powinniśmy każdemu zapewnić mieszkanie.Wręcz przeciwnie - powinniśmy ich nauczyć odpowiedzialności bo ani z domu ani z ośrodka tej nauki wynieść nie mogli.Powinny być granty na organizowanie domów przejściowych.Wspólne gospodarstwo domowe,wspólne obowiązki,wspólny budżet.Na start opłatami zajmuje się fundacja.Osoby z odpowiednimi kompetencjami pomagałyby młodym odnaleźć się w
@Karol12341234 jakichś:
• tam jest jakiś ośrodek — liczba pojedyncza
• widziałem jakichś podopiecznych — liczba mnoga.
Obawiam się, jednak że ze względu na płeć sprawcy, p0lski wymiar "sprawiedliwości" dopisze od siebie:
Komentarz usunięty przez moderatora