@Deszcz_kotletow: raz miałem. Chyba nigdy nie byłem tak przerażony jak wtedy. Z chęcią bym jeszcze raz takie coś przeżył, aby sprawdzić czy jeśli wiem czym to jest, to czy dałbym rade się tego nie bać:)
A teraz wyobraźcie sobie, że osoby o takim stylu myślenia są lekarzami (chociaż tu to trzeba mieć trochę w głowie, żeby studia skończyć, więc się raczej takie "orły" nie trafiają), politykami, urzędnikami itp. Jak dla mnie to przerażające...
@Altar: Też bym nie przeprowadził aborcji i nie zgadzam się na nią poza paroma wyjątkowymi przypadkami, ciemnota nie ma nic do tego. Poza tym chyba procent "umysłowych dzieci" wśród lekarz/ profesorów matematyki/ doktorów biologii itd. jest mniejszy, niż wśród polityków/policjantów/urzędników. Bo ci pierwsi musieli mieć określone predyspozycje do wykonywania zawodu, tymi drugimi może być (prawie) każdy.
@Altar: Ginekolog jest lekarzem i ma leczyć, ale przede wszystkim nie szkodzić- jeżeli ma opór moralny przed zabijaniem, to ja nie widzę problemu. Ma do tego prawo, najwyżej znajdą się inni, którzy aborcję wykonają. Temat aborcji jest o tyle śliski, że nie wiadomo właściwie, kiedy to już jest człowiek.
Sprzedawanie piguł czy prezerwatyw, to co innego- wiemy, że plemniki jak i komórka jajowa to nie ludzie, poza tym zażycie piguły leży
@baphomet: wystarczy spać na brzuchu, wtedy prawie nigdy nie powinno sie pojawic, zawsze jak mialem cos podobnego to zdarzało sie gdy spałem na plecach. To chyba sie nazywało paraliż przysenny czy jakoś tak. Wtedy jeszcze nie wiedziałem co to jest, to straszne uczucie nikomu tego nie życze, czujesz się tak jakbyś miał zaraz umrzeć, w moim przypadku czułem jakbym coraz wolniej oddychał, czułem jakby krew coraz wolniej we mnie pulsowała, zaczeło
Jak widać w tym przypadku wiara tylko pogarsza sprawę, bo wydaje nam się, że jesteśmy opętani, czy szatan dopiero próbuje nas opętać. Ateista takich problemów nie ma, bo po co straszyć samego siebie i tłumaczyć fizjologiczną reakcję wpływem sił nadprzyrodzonych?
Właśnie odkryłeś że świat nie składa się tylko z ludzi racjonalnych ;). Internet ma to do siebie, że będąc anonimowym mało osób wstydzi się ujawnić swoją wiarę w różnego rodzaju zabobony.
Według antropologów paraliż senny może odpowiadać za pojawiający się w wielu kulturach motyw demona nocnego, który paraliżuje swoją ofiarę, czasem po to, by wykorzystać ją seksualnie .
Jeśli tym demonem jest zgrabna pani, to nie mogę się już doczekać.
A tak na serio, to miałem ten paraliż senny może 2-3 razy w swoim życiu i nie chcę tego powtórzyć.
Nie śmiejcie się ludzie, to są prawdziwe zmory, poważne zagrożenia, do mnie kiedyś przyszła, przydusiła i zabrała telefon komórkowy oraz 100 zł z portfela
Paraliż przysenny. Podczas paralizu przysennego cialo jest uspione a umysl rozbudzony. Kladząc sie spac najpierw usypia umysl, potem cialo, przy wstawaniu najpierw wybudza sie cialo potem umysl. Podczas tego zjawiska moga wystapic hipnagogi - halucynacje wzrokowe i sluchowe. Charakterystyczna cecha tego zjawiska jest ciagle odczuwanie strachu, jest wtedy taka atmosfera grozy (najczesniej ma sie wrazenie ze ktos lub cos znajduje sie przy nas) i nie da sie tego pozbyc. Stan paralizu przysennego
Cool Story: No wiec jakieś 10 lat temu miałem podobny problem, z tym, że chyba udało mi się go pokonać. Było to chyba koło 1:30, otworzyłem oczy i coś jakby stało nad moim łóżkiem, do tego paraliż i brak możliwości wypowiedzenia choćby słowa. Powtarzało się tak parę razy... Aż wiecie co? zaczął mnie wk$!@iać ten nocny lęk spowodowany @$!@ wie czym. 4 nocy nie wytrzymałem i ze wszystkich sił wykrzyczałem " k$!@A
Przy spadaniu we śnie mam takie dziwne uczucie ciążenia na klatce. Po chwili się budzę lekko zadyszany, ale nie robię z tego afery (nawet nie siadam na łużku), chwilę pooddycham i zaraz zasypiam.
A dziś miałem jakiś koszmar.
Byłem gdzieś zamknięty w jakimś budynku i pilnowali mnie ludzie z karabinami. Chyba byłem zakładnikiem, oprócz mnie był mój brat i jacyś ludzie. Stopniowo przedzierałem się z pomieszczenia przez korytarze do kolejnego w kierunku
Jak byłem bardzo młody ... może miałem 10 lat nie pamiętam dokładnie ale pamiętam że miałem podobną "akcję" i powiem wam że można się przestraszyć. Kiedyś widziałem o tym ciekawy program i zjawisko to jest kojarzone z nadprzyrodzonymi mocami na wielu szerokościach geograficznych... ale jak wiemy to tylko "zaburzenie snu".
@abcdemail: Ehe, do 9tego roku życia miałem częsty bezdech senny. Budziłem się w nocy, nie mogłem się ruszyć i dopiero po 30-40 sekundach przypominałem sobie, że wypada oddychać jednak. Mama była strasznie tym przerażona, bywałem bladszy od ściany. Ja jako dzieciak to zlewałem równo, dopiero ostatnio dowiedziałem się, że kilkanaście razy mało brakowało do uduszenia:) Pomogło wycięcie migdałka któregośtam. Ale zmory nie widziałem nigdy i nie kojarzyłem tego tak...
Całe dzieciństwo bałem się nocy. Wszystkie moje sny to były koszmary. Pewnej nocy nawet widziałem jakąś postać w kuchni (wiem, wiem ;P). Jak już trochę podrosłem to przezwyciężyłem strach i normalnie spałem. Mój strach przezwyciężałem oczywiście w ten sposób, że czytałem wszystko co mi w rękę wpadnie o takich zjawiskach.
W końcu dokopałem się do rzeczy o OOBE i takich tam. Spodobało mi się to i chciałem
Miałem, przeżyłem, ale było to naprawdę straszne. Całkowitemu paraliżowi towarzyszyła halucynacja obcego (mam na myśli ufoludka) z przerażającą twarzą. Przez kilka dni po tym zjawisku po prostu bałem się położyć do łóżka, a nawet siedzieć samemu po ciemku. Z czasem strach zmalał, ale pamiętałem całe to zdarzenie bardzo dokładnie jeszcze przez kilka lat. Dopiero kumpel po medycynie (aktualnie magister farmacji), z którym kiedyś poruszyłem ten temat, powiedział mi, że nazywa się to
@Kaczorra: nie daj sobie wmówić kitu... paraliż przysenny występuje gdy paraliżują Twój układ nerwowy np kosmici... wiesz co widziałeś... i wiesz, że to było realne... nie słyszałeś, że kosmici są bardzo zaawansowani technologicznie? oni są niewidzialni dla fizycznego oka... a przynajmniej niektórzy... to samo ich statki wokół ziemi... umieją się dematerializować... oni opanowali podróże w hiperprzestrzeni... myślisz, że nie umieją zakraść się w astralu do ciebie? nie żartuj... wiem, że to
Pamiętam jak zdarzyło mi się to pierwszy raz, przestaraszyłem się, przez jakiś czas nie mogłem zasnąć ;) Z samego rana poszukałem wraz z Wujkiem Google co to było i wszystko stało się jasne, ale w nocy ma się róźne myśli, szczegółnie gdy do paraliżu dochodzą halucynacje. Do tej pory kilka razy mi się to zdarzyło, ostatnio jakieś pół roku temu.
@Dobry_Samarytanin: Wiesz co, tak czytam i czytam co piszesz i - pomijając już te demony i całą resztę bzdur, które wypisujesz - masz strasznie irytującą manierę nadużywania wielokropka. Umberto Eco napisał kiedyś o tym felieton. Otwórz zatem swoje trzecie oko na spływające z jego treści mądrości.
Miałem to jak byłem dzieckiem i to nie raz, ale że zawsze interesowałem się fantastyką naukową to zawsze byli to obcy a nie jakaś zmora :D Potem okazało się że to zwykły paraliż senny i że bardo dużo ludzi to ma.
Chociaż jak się zastanowić to do dzisiaj jak wstaje rano to mam porozrzucane ubrania po pokoju, hmmm...
@0pako0: Podobne doświadczenia, kiedyś bardzo często z dodatkiem panicznego strachu i niemocy, kiedy umysł nie był w stanie wyjaśnić co się dzieje, więc wymyślał stwora co przygniata i paraliżuje ruchy . Lub "miota mną jak szatan"(niefajne wrażenie). Człowiek walczy by się wyrwać i przebudzić. Jak się uda to pikawa nawala jak po biegu na tysiąca, zasypianie od razu odpada bo nawrót halucynacji gwarantowany.
Komentarze (253)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Sprzedawanie piguł czy prezerwatyw, to co innego- wiemy, że plemniki jak i komórka jajowa to nie ludzie, poza tym zażycie piguły leży
1. zakłada istnienie boga na 100%
2. zakłada ingerencję sił wyższych/nadnaturalnych jakoby mieli wpływ na decyzje etc. skoro sondujesz iż "szatan osiągnął cel"
Polecam szczególnie:
http://www.transmisja.fora.pl/energie-mesmeryzm-bioterapia,8/obrona-przed-demonami-wampirami-energetycznymi-itd,156.html
http://www.antylicho.pl/wampir-energetyczny-atak.html
A jeśli ktoś ma zdrowie, czas i chce się pośmiać to:
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2807885
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3803472
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4567505
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3503922
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4869493&start=0
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4002674&start=30
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4002674
http://www.kowbojki.pl/pokaz/wierzycie-w-wampiry-126825
A jak ktoś dojdzie do wniosku, że niżej upaść się nie da, to jest jeszcze forum o2: Rozmowy kulturalne o seksie i związkach
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli tym demonem jest zgrabna pani, to nie mogę się już doczekać.
A tak na serio, to miałem ten paraliż senny może 2-3 razy w swoim życiu i nie chcę tego powtórzyć.
Niestety nie zawsze;)
Komentarz usunięty przez moderatora
ale złe moce kuszą ją by spała na wznak
Komentarz usunięty przez moderatora
Twierdzi, że śnił mu się napad.
Pewnie jeszcze kręci się jej głowa, boi się krzyży i bełkocze po aramejsku.
A dziś miałem jakiś koszmar.
Byłem gdzieś zamknięty w jakimś budynku i pilnowali mnie ludzie z karabinami. Chyba byłem zakładnikiem, oprócz mnie był mój brat i jacyś ludzie. Stopniowo przedzierałem się z pomieszczenia przez korytarze do kolejnego w kierunku
@pakkun: - powieRZchni
Miałem dziesięć lat
Gdy na klacie zmora siadł
I pozbawił całkiem tchu (...)
Cool story
Całe dzieciństwo bałem się nocy. Wszystkie moje sny to były koszmary. Pewnej nocy nawet widziałem jakąś postać w kuchni (wiem, wiem ;P). Jak już trochę podrosłem to przezwyciężyłem strach i normalnie spałem. Mój strach przezwyciężałem oczywiście w ten sposób, że czytałem wszystko co mi w rękę wpadnie o takich zjawiskach.
W końcu dokopałem się do rzeczy o OOBE i takich tam. Spodobało mi się to i chciałem
Zwana też w Polsce, zmorą, marą, dusiołkiem itp.
Zjawisko tłumaczone przez naukę jako porażenie przysenne. Często towarzyszą temu wrażenia seksualne.
Zazwyczaj pomaga spanie w pozycji na brzuchu (dla kobiet niewiele przydatne) jednak uwaga na próby ataków incubusów - gejów.
:D
Prawie każdy przynajmniej raz w życiu to przechodził.
Zwłaszcza amatorzy OOBE i Onejronautyki.
I proszę nie minusować, tylko dlatego, że podaje informacje :)
Swoją drogą: kosmici, czakry, astrale, Bóg, ojciec Pio, demony, nawet o Harrym Potterze wspomniałeś. To w sumie już wiem skąd te androny bierzesz ;).
Chociaż jak się zastanowić to do dzisiaj jak wstaje rano to mam porozrzucane ubrania po pokoju, hmmm...
Teraz pojawia się od czasu do czasu raz