Kopie szambo na działce i po drodze ku wnętrzu ziemi trafił mi się taki oto głaz:<br />
<br />Fajnie byłoby go usunąć ale ręcznie go nie wyciągnę bo waży z milion ton, ciągnika nie ma nikt znajomy żeby podczepić i go wyciągnąć. Jedynym rozwiązaniem byłoby zniszczenie kamienia, niestety cały trotyl jaki posiadałem opyliłem na norweskim ebayu i teraz zostałem z pustymi rękoma. I tutaj pytanie kieruje do was, czy mielibyście jakiś patent żeby normalnymi narzędziami zniszczyć ów kamyk?<br />
Komentarze (468)
najlepsze
Na podwórku mam grupe dzieci, które przez ostatni miesiąc-dwa mają podstawową zabawę polegająca na rozłupywaniu jednych kamieni innymi kamieniami. Ot, taki powrót do epoki kamienia łupanego - potrafia tak godzinami.
Mogę je odstapić hurtem na tydzień - zrobią ci z tego głazu żwirek.
1. Kładziesz jakąś belkę / stalową rurę w poprzek dołu, może też być solidna drabina.
2. Na belce wieszasz bloczek z przewleczoną linką holowniczą.
3. Spinasz głaz łańcuchem i wiążesz do linki (można go nawiercić i zacementować w nim hak ale to w ostateczności)
4. Z drugiej strony linki wieszasz pustą beczkę
5. Napełniasz stopniowo beczkę wodą
Resztę załatwi grawitacja, a wodę z beczki potem wylejesz i sobie wsiąknie w
W pęknięcie wbijamy młotkiem drewnianego klina,
Drewnianego klina polewamy wodą ,
Idziemy wypić piwo ,
Wracamy a głaz jest już rozłupany.
Nie zapomnij nagrać dla nas całego wydarzenia. Jak już nagrzejesz