Cześć! Jestem żołnierzem i chciałbym się pochwalić, że za moje zaangażowanie, profesjonalizm oraz dbałość powierzonego sprzętu (tak, tak właśnie było w rozkazie!) dostałem nagrodę uznaniową! Czyli wpadła mi kasa na konto! Dla potwierdzenia daje screena przelewu.
Pięknie to wygląda, co nie ? Jakby co, tak na prawdę dostałem 300 zł (!), ale musiałem oddać cześć w ramach podatku! Ku chwale ojczyzny!
Jako że mamy dziś dzień zadumy i rozmyśleń, to zatrzymałem się na chwile przy mojej kwocie i wyszukałem nagrody polityków, a raczej pierwszy lepszy artykuł z wyszukiwarki Google nt. ww. nagród.
Wiecie co ? Ja to tam chuj, 5 lat tylko służę. Lecz obok mnie na liście o podanych do nagrody znaleźli się podoficerowie z 15-20 letnim stażem oraz 4 misjami i mieli "aż" 50 zł więcej! O szeregowych nie wspominam.
Ku chwale kurwa ojczyzny!
Komentarze (250)
najlepsze
Nie wiem czy ktoś to przeczyta, ale napisze.
Dla mnie kasa którą dostałem jest super prezentem, bo mogłem sobie pozwolić na coś poza planem i jestem bardzo zadowolony z tej kwoty, byłem i będę zadowolony. Praca którą wykonuje jest moim idealnym zajęciem, oczywiście na dzień dzisiejszy pensja nie jest taka, żeby można było utrzymać rodzinę w pojedynkę, ale rozwijam się i wiem,
Doszło?!