Jako neutralny kibic - Marciniak jest niereformowalny i niestety jak go poniesie, to zesra się jeśli nie pokaże, że on tutaj jest "szefem". Nikt by nie miał do niego pretensji, gdyby dograł te 9 minut dodatkowego czasu i gwizdnął. Hiszpanie byliby z tym ok, Niemcy mogliby lekko pojęczeć, ale też wątpię. No a tak to jest gigantyczny smród, gdzie nawet kibice Realu wyzywają go od Barceloniarza, za takie przedłużanie xD
No i
No i
#mecz