Takie pytanie mi przyszło do głowy, w związku z niedawnym wyrokiem TK. Mam nadzieję, że są na sali lekarz i prawnik, bo na osobę, która ukończyła oba kierunki pesymistycznie nie liczę. Jedną z wad rozwojowych, które kwalifikowały do niedawna do aborcji, jest bezmózgowie (anencephalia), czyli stan, w którym u płodu nie wykształcił się mózg. Czy skoro u narodzonych stwierdza się śmierć na podstawie braku aktywności mózgu, to czy u płodu można stwierdzić
@Biohazard86: Ale co dokładnie chciałbyś rozwiązać.
Ciężkich i letalnych wad jest dużo, nie potrzeba ich wyliczać, czy rozgraniczać. Lekarz jest uznania jakie są rokowania. To kwestia medyczna, nie do zapisu w prawie.