@BringMePeace odzwierciedleniem problemów które mamy we łbie,mi się w mocnym okresie kryzysowym przyśniła wojna,pamietam ten sen bardzo szczegółowo do dziś.
zastanawiam się dlaczego ludzie nie lubią użalających się nad sobą płaczliwych ciot i płaczków. Tak, to niemęskie i nieatrakcyjne ale np. robienie kupy też nie jest , a mimo wszystko to robisz a jak jestes szczerą i otwartą osobą, która akceptuje cudze słabości to w zdrowej i dobrej relacji nawet drzwi przy tym nie zamykasz , bo i po co. Przecież chyba autentyzm ma wyższy priorytet a super nie można być ciągle,
Tak zacząłem się ostatnio zastanawiać czy będe się męczyć ze sobą do końca czy może nie wytrzymam i się #!$%@?. Nic dobrego i tak mnie nie czeka, będzie jedynie narastająca złość i frustracja, więc nie widzę sensu dalej tego ciągnąć. Z drugiej strony jednak nie potrafie sobie zrobić krzywdy, a przynajmniej nie w sposó bezpośredni, więc pewnie pozostanie mi wegetacja.