Godzina 9:30 jadę motocyklem za gościem bez pasów. Patrzy w lusterko, widzi mnie. Jadę za nim, bo chcę mu dać szansę na ogarnięcie się. Stajemy na światłach. Gość ma kupę czasu na zapięcie pasów, a jednak tego nie
Godzina 9:30 jadę motocyklem za gościem bez pasów. Patrzy w lusterko, widzi mnie. Jadę za nim, bo chcę mu dać szansę na ogarnięcie się. Stajemy na światłach. Gość ma kupę czasu na zapięcie pasów, a jednak tego nie
#hearthstone