W przeciągu ostatnich kilku dni zauważyłem, że na Twitterze niektóre konta powielają narrację, że Budda nie ma nic na siebie, bo nie chce płacić alimentów na chorą psychicznie matkę. Teraz ta myśl przewodnia zawitała na wykop.
Odpowiedzcie sobie na proste pytanie. Czy wy zarejestrowalibyście samochody o wartości wielu milionów na zagraniczną spółkę wspolnika-waszego "byłego" wspólnika. Nie muszę mówić, że de facto tracicie prawo własności do takiej ruchomości. To, że przynajmniej Aventador jest
Odpowiedzcie sobie na proste pytanie. Czy wy zarejestrowalibyście samochody o wartości wielu milionów na zagraniczną spółkę wspolnika-waszego "byłego" wspólnika. Nie muszę mówić, że de facto tracicie prawo własności do takiej ruchomości. To, że przynajmniej Aventador jest
Jaka ksywa dla słupa wariacie