Tracę wiarę w #tinder #badoo - mnóstwo babek ma zdjęcie profilowe w okularach przykrywających szpetną gębę. Czy one mają świadomość że w końcu ewentualny facet w końcu je zobaczy w całej okazałości i wtedy dopiero zacznie rozważać czy chce z nimi spędzić całe życie?
Aktualnie mam baaaardzo małe wymagania. Od dziewczyny oczekuje JEDNEJ CHOLERNEJ rzeczy....żeby nie BYŁA GRUBA!! Możesz mieć mordę 4/10, być deską, nawet mieć problemy psychiczne i gadać sama do siebie zaakcpetuje wszystko ale do ciężkiej cholery NIE BĄDŹ GRUBA ლ(ಠ_ಠლ) Wymagam tylko jednej rzeczy, czy to za dużo?
Czy naprawdę nadwaga jest JEDYNYM czynnikiem kobiet, dla którego wpadają w stan przegrywopodobny? Dlaczego nigdzie nie ma chudych szarych
#anonimowemirkowyznania Zapytam mirków o zdanie choć to najgorsze z miejsc, sytuacja jest jednak #!$%@?. Mianowicie byłem z dziewczyną przez kilka miesięcy. Spoko, ale gdzieś tam się nam oczekiwania rozjechały i ze sobą skończyliśmy. Po dwóch miesiącach ciszy, odnowił nam się kontakt. Spotkaliśmy się i w sumie zrobiło się nawet fajnie, aczkolwiek bez presji, ja zauważam jednak że mi zależy.
Ale…, bo zawsze musi być jakieś ale, oboje w miedzyczasie spotykaliśmy
Dwie te same pary na koncie Chada i na moim prawdziwym.
Umówiłem się Chadem na dziś, początkowo nie chciała, bo chad chce tylko zaliczyć, no ale jednak zgodziła się i to późnym wieczorem.
Za parę godzin napiszę ze swojego konta czy dziś ma czas(i tylko dziś mogę w ciągu 2 tygodni np XD), a o około 16-17 z konta Chada, że jednak mi wypadło
#anonimowemirkowyznania wyglądam przeciętnie (wg "bezpośrednich" znajomych różowych 6/10, na photofeeler 7/10; sam siebie oceniłbym raczej na 5/10) i nie jestem dynamiczniakiem, ale mam dobre wykształcenie, zawód i zarabiam bardzo dobrze jak na swój wiek
mam taką niespełnioną fantazję, żeby zabawić się z młodszymi od siebie o kilka lat Julkami i chciałbym to w końcu zrobić. wiadomo, że nie zaimponuję im tym, za co podziwiają rówieśników (wygląd, dynamiczność), ale zastanawiam się, czy nie
#anonimowemirkowyznania Mireczki drogie, sparowało mnie na #tinder z fajną laską, zacząłem gadać, rozmowa się kleiła ale średnio szła czasowo bo w delegacji byłem 300km od chaty. Nagle tydzień temu zniknęła (usunęła konto - sprawdzałem z fejka - nie widziałem w propozycjach par po prostu zniknęła znając życie zbyt dużo zdjęć penisów dostała) - dziś szukałem na fb koleżanki o tym samym imieniu i widzę jej profil - uderzać czy za bardzo #