Lol, co się #!$%@?ło xD Moja siostra pracuje w gastronomii na umowie zlecenie, wymagają od niej podania minimum 3 dni pracujących (całych). Trafiła jej się fucha hostessy za 3x tyle, ile ma w swojej pracy, więc poszła. Nie mówiła nikomu o tym, żeby nie było zbędnego gadania a to i tak był jeden dzień. Siostra wie, że ta knajpa nie lubi, jak się pracuje w kilku miejscach, ale nie podpisuje się niczego