@niegrzecznybobas: Ty też #!$%@?łeś się na pasterce?! Uff nie jestem sam xD tylko mnie nikt palcami nie wytykał bo właściwie do niczego nie doszło chyba.. nie pamiętam, obudziłem się w łóżku z jakąś baaardzo brzydką dziewczyną
@gang_bang_style: Nasen, polecam, bierzesz już leżąc w łóżku bo działa szybko i śpisz, a jak się budzisz to żadna zamułka nic z tych rzeczy, tyle że na receptę jest jak każdy działający środek nasenny, tylko tą setę bym odradzal w takim wypadku :))
@gang_bang_style: Myślę że od rodzinnego powinieneś bez problemu te cuksy dostać, co do uzależniania hmm jeżeli nie możesz spać akurat teraz ze względu na dlugotrwaly stres czy jakieś stany nerwowe to polecam ten lek, no cóż nie czuje się jakoś od niego uzależniony, brałem go przez 2 miesiące i odstawiłem bez problemu tylko polecam łączyć z jakimś suplementem osobiście polecam valerin sen, teraz zażywam ten lek jedynie gdy mam wyjątkowe problemy
@gang_bang_style: Znam too, mój rodzinny uważał że udaję, udalem się do psychologa który kiedyś mi pomagał z niepamięcią wsteczną po pewnym wydarzeniu, uff byłem krok od wariatkowa :D
@gang_bang_style: Znaczy psycholog, kurde nie wiem kim on był za bardzo ale prowadził mi terapie przez 2 lata, jaaak wyszedłem z tego z czego wyszedłem to powiedział że jeśli chce to mogę z każdym problemem do niego przychodzić, ogólnie nie mam bliskich za bardzo, zwyczajnie zaoferował pomoc, a swistek to była zwykła recepta na książeczce tej takiej lekarskiej jakiś psychiatra, psychoterapeuta, ktoś taki, no ale jak pogadasz z rodzinnym otwarcie to