Na początku tego wynurzenia powiem otwarcie że nie mam nic wspólnego z prawicą ani konfederacją o co możecie mnie oskarżyć czytając te wypociny. Dla mnie to są takie same pajace jak lewica tyle że o odmiennych (skrajnych) poglądach. Siła feminizmu Od mniej więcej dekady jesteśmy świadkami nachalnego, lewicowego feminizmu. Mainstream cały czas przekonuje nas że kobiety są takie same jak mężczyźni. Są tak samo silne, mądre i sprawne jak faceci. Tyle że
@worm_nimda: Oczywiście piszę ze swojego punktu widzenia. To punkt dużego miasta, korpo, instragrama i influencerów. I ten świat jest smutny oraz #!$%@?. Ciężko mi pisać o czymś z punktu widzenia prowincjonalnego miasteczka ponieważ nie znam realiów tegoż właśnie. Zjawiska o których pisze występują i są faktem. Weź pod uwagę że coraz więcej ludzi żyje w aglomeracjach.
Siła feminizmu
Od mniej więcej dekady jesteśmy świadkami nachalnego, lewicowego feminizmu. Mainstream cały czas przekonuje nas że kobiety są takie same jak mężczyźni. Są tak samo silne, mądre i sprawne jak faceci. Tyle że