Zaprosiłam mojego niebieskiego na wesele 2 miesiące wcześniej. Oczywiście się zgodził i potwierdził przybycie. Jego pasją jest piłka i w zasadzie jest w nią dość mocno zaangażowany. Ma swoją drużynę w której gra (IV liga). Okazało się, że mecz wypada w dniu wesela. Z racji tego, że jeden kolega ma problemy z kolanem stwierdził, że nie może opuścić meczu, bo to mocno osłabi drużynę
@AnonimoweMirkoWyznania: Moim zdaniem wszystko zależy od tego jak ważny jest to mecz. Czy jest to zwykle spotkanie towarzyskie czy mecz który będzie decydował o pozycji jego drużyny w lidze. W pierwszym wypadku wybrałbym wesele, w drugim mecz.
@oliverasek: Gdzieś Ty tyle wyciągnął? Mój ze 150km/h do 160km/h przyspiesza z 5 minut. 170km/h to chyba tylko z górki jak wiatr wieje w plecy da się tym wyciągnąć.
Potrzebuję rozstrzygnięcia. Co sądzicie o tej sytuacji?
Zaprosiłam mojego niebieskiego na wesele 2 miesiące wcześniej. Oczywiście się zgodził i potwierdził przybycie. Jego pasją jest piłka i w zasadzie jest w nią dość mocno zaangażowany. Ma swoją drużynę w której gra (IV liga). Okazało się, że mecz wypada w dniu wesela. Z racji tego, że jeden kolega ma problemy z kolanem stwierdził, że nie może opuścić meczu, bo to mocno osłabi drużynę