#anonimowemirkowyznania W jaki sposób mogę się sama ogarnąć? Mam 21lat i od roku tylko piwniczę w domu. Nie utrzymuję z nikim kontaktu oprócz rodziny i jednej znajomej. Mam problemy z kontaktami społecznymi - po prostu nie radzę sobie w życiu. Niestety nie mam możliwości chodzenia do terapeuty, a poza tym nawet gdybym chodziła, to ciężko byłoby mu ze mnie cokolwiek wydobyć ze względu na mój zamknięty charakter. Czy jest jakiś sposób, abym
@AnonimoweMirkoWyznania Coz, twarde lęki społeczne to nie coś do rozpracowania w jedno popołudnie, sama bedziesz się męczyć z problemem o wiele dłużej, niż załatwisz to mając profesjonalną pomoc. Mówie to jako osoba która ze wszystkiego wyleczyla sie sama. Nie warto.
Bo nawet gdy już serio wiesz o co chodzi, i co jest nie tak, i wszyscy widzisz jak na dłoni - to i tak nie potrafisz. No #!$%@? nie potrafię i #!$%@?, no ja #!$%@?.
Jak mnie #!$%@? Ci ludzie... Pożyczysz takiemu pieniądze bo Cię prosi na kolanach prawie a potem nie oddaje na czas i w ogóle zapomina o tym. A Ty potem pisz i proś kogoś takiego by Ci oddał Twoje własne pieniądze... #!$%@? mnie to strasznie
@Japoniec A mnie to wcale nie #!$%@?. Jak gosciu sie #!$%@?, I nie oddal kwoty - spoko, I tak jakos wyciagne co moje od niego, ale przynajmniej wiem komu nie ufać, no bo wiesz - mógłby Cie zawieść w bardziej podbramkowej sytuacji niż pare cebul.
@Japoniec: Ale I tak wiele mowi o czlowieku, bo masz typ człowieka który sam zadzwoni I powie "stary, nie mam jak dzisiaj Ci tego oddac, wyrobie się do X przepraszam" oraz goscia ktory nie bedzie odbierał Twoich telefonow przez tydzień, a jak spotkasz go na mieście to "o cholera zapomniłem iks de sorcia"
Już za chwilkę taki wielki ptak weźmie mnie tam, gdzie być moze czeka mnie odrobine lepsze życie #uk trzymajcie kciuki aby wszystko poszło zgodnie z planem. (ꖘ⏏ꖘ)
Mówie to jako osoba która ze wszystkiego wyleczyla sie sama. Nie warto.