Ja się nie śmieję. Moja (była) dziewczyna zrobiła coś bardzo podobnego na filarze w garażu podziemnym. Chciała być miła wyjechać z miejsca parkingowego i podjechać samochodem bliżej mieszkania. Poczuła, że przerysowała więc cofnęła rysując jeszcze bardziej, a po drugiej rysie stawiam, że już panika żeby tylko wyjechać i pyk trzecia rysa...
Skończyło się na znaku Zorro na drzwiach... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Skończyło się na znaku Zorro na drzwiach... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
liczy się godzina wzięcia z półki czy wejścia do sklepu?