Czy ktoś z was miał problem i go rozwiązał z dopraniem kurtki zimowej ze sklepu regatta ? Mam na rękawie dziwne ubrudzenia po przetarciu i wrzuceniu do pralki( oczywiście prawie według metki) ubrudzenia zeszło ale pojawiła się jakby tłusta plama ಠ︵ಠ czy macie jakieś sposoby na takie ubrudzenia ? #kiciochpyta #regatta #pranie
Cześć Mireczki Jako że idą święta, a mi uzbierało się trochę kotoponczków, organizuję #rozdajo - do wygrania piękny rzułty kotoponczek. Wystarczy zaplusować wpis, wynik losowania w niedzielę po 20. Gdyby ktoś był zainteresowany jednym z jego przyjaciół, zapraszam na pv. ʕ•ᴥ•ʔ #handmade #rekodzielo #diy #szydelkowanie
Czy wasze #koty są z rodzaju tych liżących? XD Nie wiem czy mój nauczył się tego od psa ale jak tylko go zacznę głaskać to on łapie mi rękę i zaczyna lizać, w ogóle liże każde miejsce w którym się kładzie, czasami podłogę albo mnie po stopie xD Jak siedziałam przed kompem to raz jak wskoczył przez 5 minut lizał myszkę, podkładkę i moją dłoń xD Dużo mu daję jeść jak coś,
@Opportunist: moja starsza kotka od małego liże wszystkich, doczytałam się kiedyś że lizanie jest sygnałem "jesteś w moim stadzie". Czasami nawet podchodzi polizać mnie jak jestem chora i ona widzi że coś jest nie tak
Siemanko, znacie jakieś sklepy z fajnymi bluzami ? Albo kogoś kto robi customy ? Najlepiej jakby jakieś grafiki były haftowane. #streetwear #bluzy #haft
Jutro jadę pierwsze raz do Poznania, gdzie koło dworca można wziąć na wynos pyry z gzikiem ? I generalnie gdzie polecacie iść na obiad z niebieskim #poznan #jedzenie
@Ququ7: ja robiłam parę lat temu, i miałam młodego i świetnego instruktora, 20 godzin i bez problemu zdałam w Wordzie egzamin za pierwszym. Ale miałam kilka jazd z innymi instruktorami to nie byli już tak przyjemnie jak mój
Z całego serca mogę powiedzieć że statystykę matematyczna powinno się delegalizować na studiach, zwłaszcza na kierunku przyrodniczym. (-̩̩̩-̩̩̩-̩̩̩-̩̩̩-̩̩̩___-̩̩̩-̩̩̩-̩̩̩-̩̩̩-̩̩̩) #studbaza
#wroclaw Mireczki, w desperacji zwracam się do was (╯︵╰,) uciekł mi #zolw #czerwonolicy w okolicach ul. Zegadłowicza. dzisiaj koło 6 jeszcze smacznie spał, o 10 nie było go już w terrarium (╥﹏╥)
Właśnie pożegnałem mojego przyjaciela, kotka, który był ze mną na dobre i na złe. Był jednym z dwóch powodów, dzięki któremu nie zdecydowałem się na najgorsze, gdy przechodziłem depresję. Wiem, że dla wielu to głupie, ale był dla mnie jak najbliższa, najcenniejsza osoba. Wrzuciłem mu do "trumienki" trochę ulubionej karmy, sznurek, którym uwielbiał się bawić i zakopałem, a teraz siedzę i ryczę jak bóbr.