Nie, moje dzieci nie są wyjątkowe. Twoje też nie, i nie ma w tym nic złego.
Może wcześnie powiedziało pierwsze słowo, sięgnęło po książkę, albo zdało dobrze maturę. Myślisz sobie wtedy: "Wyjątkowy z niego/niej człowiek”. Niestety problem polega na tym, że twoje dziecko zapewne wcale nie jest i nigdy nie będzie wyjątkowe. I, prawdę powiedziawszy, nie ma w tym nic złego.
z- 0
- #
- #
- #
- #
- #
- #