Mircy! Razem z kumplem w czasie rozmowy o serialu Black Mirror doszliśmy do zaskakującej rozkminy. Otóż co jeśli wszechświat w którym żyjemy jest jedną wielką symulacją stworzoną w XXV wieku na zaliczenie przedmiotu przez pryszczatego nerda studiującego wówczas jakiś gówno kierunek o nazwie Inżynieria Mirko-Bio-Techno-Informatyczna? Interesował się grami strategicznymi więc, korzystając z ówcześnie dostępnych technologii, skonstruował taką grę - wszechświat, w którym osadził sztuczną inteligencję - AI czyli nas. Doktor dał mu
@Ponczo88: A co jeśli to gra zoptymalizowana idealnie, lub przynajmniej w takim stopniu że tych bugów nie widać? (bo są np. rozmiarów piko, femto, atto lub mniejszych? i nauka jeszcze przez długi czas ich nie wykryje?)
Jeśli to symulacja to ten który mna steruje jest chyba upośledzony