ale wieje nudą, głównymi tematami w gorących zostają rzeczy typu
lodzik w fotobudce na openerze post jakiejś laski po bolesnym analu jakiś miszcz prostej się rozjebuje jadąc 150 w mieście
Czyli rzeczy, które w sumie się codziennie zdarzają. Gdzie te czasy jak się epidemia zaczynała albo wojna. To się działo, tyle informacji, tyle znalezisk, całe gorące. Sezon ogórkowy w pełni.
Z nagrań monitoringu można wyliczyć (oczywiście z pewnym marginesem błędu) prędkość samochodu. Początek wjazdu na skrzyżowanie : t:17.91 s Dojazd do pasów: t:18:46 s Odległość od torów tramwajowych do pasów według google maps : 21 metrów Czas pokonania odleglosci: 0.55 s
Wyliczona prędkość: 38,18 m/s czyli około 138 km/h
Czyli 500 metrów przed mostem, gdzie doszło do wypadku koleś gnał prawie 140 km/h przez miasto
Zapewne nie więcej niż 15min zajęło policji zidentyfikowanie tego ziomeczka. Tylko po co typa wikłać sprawę. Z samego nagrania widać zeznanie, a tylko niepotrzebnie by się podniósł rumor i potencjalne lincze na boguducha winnym typie #krakow #wypadek