Pora podsumować jakoś pierwszy dzień, więc zbiorę to co pisałem i co się do czegoś nadaję i ewentualnie uzupełnię.
Pełno ludzi w maskach, norma w Japonii od dawna. Miałem wrażenie że więcej w maskach niż bez.
Mnóstwo rowerzystów, tego się spodziewałem. Ale nie aż tylu. No i jeżdżą jak chcą, ale płynnie i nie przeszkadzają. Trzeba jednak ciągle mieć z tyłu głowy że może jakiś z tyłu jechać, nie łazić zygzakiem i
Pełno ludzi w maskach, norma w Japonii od dawna. Miałem wrażenie że więcej w maskach niż bez.
Mnóstwo rowerzystów, tego się spodziewałem. Ale nie aż tylu. No i jeżdżą jak chcą, ale płynnie i nie przeszkadzają. Trzeba jednak ciągle mieć z tyłu głowy że może jakiś z tyłu jechać, nie łazić zygzakiem i
Żeberka (Świętego Antoniego 23)
Jest to lokal specjalizujący się, jak sama nazwa wskazuje, w żeberkach. W dni robocze, w godzinach 12-16 oferują, w senie 39zł menu lunchowe - danie dnia wraz z jakąś wariacją na temat zup azjatyckich, lub ich flagowa potrawa "Buła Wrocław", czyli burger z Żeberkiem, podawany z pieczonymi ziemniakami. Do tego za 5zł można dorbać lemoniadę.
Na zdjęciu kofty z sosem ziołowym. Danie było ciekawe, fajnie przyprawione, ale