Pamiętam jak niebieski zrobił mi zdjecie 3 lata temu na balkonie. ʕ•ᴥ•ʔ miałam wtedy 17 lat i całe życie przed sobą
Najgorsze, że czekałam dwa lata i mi się nie oświadczył więc go rzuciłam...a on wczoraj napisał że ciągle o mnie myśli (ಠ‸ಠ) a ja odczytałam i nic nie odpisałam ᕦ(òóˇ)ᕤ
Najgorsze, że czekałam dwa lata i mi się nie oświadczył więc go rzuciłam...a on wczoraj napisał że ciągle o mnie myśli (ಠ‸ಠ) a ja odczytałam i nic nie odpisałam ᕦ(òóˇ)ᕤ
Czy któraś tutaj różowa może wyjaśnić czy wam takie nagłe nie odpisywanie radość sprawia?