Odkąd była pierwsza upadłość i firmę przejął Nordis (tak, ten Nordis) to to już była równia pochyła. Coraz mniej zleceń, złe zarządzanie, rok temu doszedł drogi gaz i to był gwóźdź do trumny. Porcelana była świetna, ludzie tam pracujący znali się na robocie, ale jak to się mówi - ryba psuje się od głowy. Ogólnie w Polsce już praktycznie nie mamy zakładów porcelany a to jeszcze 20-30 lat temu był mocny towar
Nawet nie wiecie jak na LinkedInie wysypało się korpopiepie*dolców z tej firemki chwalących się walizeczkami podróżnymi co dostali od Sii i na komentarze krytyki leci oczywiście korpo bełkot że jest cudownie przecież i laurki zachwalające się wzajemnie XD
Myślę, że problem, który Pan Gajda opowiedział jest bardzo uniwersalny i dotyka wiele zadodów, osobiście jest to problem również w mojej profesji więc utożsamiam się z tym. Bardzo ciekawy materiał, jak zwykle dobrze posłuchać :)
@arekb81: Nie wiem czemu Cię minusują choć ten "mem" to czysta prawda, aaa to pewnie Ci "dumni" Gdańszczanie co na wszystkich co tu przyjeżdżają do pracy krzyczą "słoiki" jakby to była jakaś cudowna stolica. Smród szadółek, toksyczne zapachy z portu, wiecznie zalane ulice, wadliwa i spóźniająca się komunikacja, wieczne problemy na obwodnicy i nierealizowane projekty z BO to przecież nic w porównaniu z tym, że mogą być mieszkańcami tak pięknego i